Policja Wałbrzych: dźgają nożem, drapią karoserie, wybijają okna... (FOTO)

Jak Kargul z Pawlakiem... tylko bez granatu

Niedawno pisaliśmy o: Policja Wałbrzych: poznajcie sąsiadów z piekła rodem - a tu kolejny pan zamiast rozwiązać konflikt sąsiedzki polubownie, chwycił za (ostrą) broń. 71-letni mieszkaniec Wałbrzycha zaatakował nożem 36-latka na klatce schodowej jednej z kamienic na Podgórzu. 

Dyżurny komendy w minioną środę po godzinie 11:00 otrzymał zgłoszenie o tym, że w jednym z budynków przy ul. Świdnickiej 71-latek najpierw sam sprowokował kłótnię z sąsiadką, a kiedy mąż kobiety stanął w jej obronie, agresor ugodził 36-latka nożem prosto w brzuch. Pokrzywdzony trafił do szpitala, ale na szczęście rana okazała się jedynie powierzchowna. Po opatrzeniu ran wałbrzyszanin opuścił placówkę medyczną.

71-latka zatrzymano na miejscu zdarzenia. Był pijany, wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci zabezpieczyli narzędzie przestępstwa. a agresor odpowie teraz za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu u 36-latka. Decyzją prokuratury objęty został dozorem policyjnym i ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego i kontaktowania się z nim. Za kraty więzienia może trafić nawet na 5 lat.




Wybił szyby, groził, że zabije

Tego samego dnia miał miejsce kolejny akt przemocy - 53-latek rozbił dwie szyby w oknie jednego z mieszkań w dzielnicy Nowe Miasto. 20 września po godzinie 22:00 policjanci zostali poinformowani o dewastacji przy ul. Piłsudskiego. Szkodę pokrzywdzona oszacowała na powyżej 500 złotych. Szybko okazało się, że podejrzany był od dłuższego czasu skonfliktowany z lokatorką budynku. Kiedy zjawiła się policja, próbował ukryć się w kilkaset metrów dalej w okolicy swojego domu, ale został zatrzymany. Wtedy ustalono, że wałbrzyszanin groził także 62-letniej kobiecie pozbawieniem życia.

Mężczyzna trafił ostatecznie do aresztu i usłyszał zarzuty. Przyznał się do popełnienia obu przestępstw i złożył wyjaśnienia. Za zniszczenie mienia i groźby karalne również może trafić za kraty na 5 lat. O jego losie zadecyduje teraz sąd.




Nie mogła podrapać sąsiada, więc...

Zarzut uszkodzenia cudzego mienia usłyszała też 40-letnia kobieta, która w miniony weekend ostrym przedmiotem zarysowała karoserię pojazdu zaparkowanego na na terenie jednej z posesji przy ul. Nałęczowskiej. Jest sąsiadką pokrzywdzonego, również jest z nim w stanie wojny i przechodząc obok jego auta nie wytrzymała - ostrym narzędziem porysowała lewą stronę pojazdu, przednie drzwi, tylny błotnik, lampę zespoloną oraz lusterko zewnętrzne, powodując tym samym straty o wysokości 5 tys. złotych.

Policja zatrzymała agresywną wałbrzyszankę w jej mieszkaniu. Kobieta złożyła wyjaśnienia i stanie teraz przed sądem. Grozi jej kara więzienia do lat 5.




Inne przykłady z ostatnich tygodni:
Policja Wałbrzych: nagły atak na salon fryzjerski. Dlaczego? (FOTO)
Policja Wałbrzych: znowu nastolatki napadły na przechodniów (FOTO)
Piaskowa Góra: chwycił 82-latka za gardło i ukradł mu 13 złotych...
Śródmieście: kłótnia pod sklepem przerodziła się w atak szału (FOTO)
AKTUALIZACJA: omal nie utonął, ale i tak się awanturował
Wałbrzych Szpital Sokołowskiego: skarga pacjentki, oświadczenie dyrekcji
Śródmieście: wyobraź sobie, że masz takiego sąsiada... (FOTO)


Opr. MS
Foto użyczone: KMP Wałbrzych