Rozgrzane głowy i zimny prysznic. W sobotę hit pod koszem! (ZAPOWIEDŹ)
Rozgrzane głowy
Kotwica od lat sprawia Górnikom wiele kłopotów, a bezpośrednie pojedynki rozgrzewają do czerwoności. W 2016 roku wybiła biało-niebieskim z głowy marzenia o awansie do 1 ligi, eliminując ich w ćwierćfinale. W 2019 w Aqua Zdroju wałbrzyszanie wygrali po dreszczowcu 70:68. Było to w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego, a zwycięstwo zapewniło naszym udział w fazie play-off 1 ligi. Kilka miesięcy później, w zmaganiach 2019/20, nadeszły kolejne męczarnie, zakończone domową wygraną naszych koszykarzy 76:74. Na otwarcie następnego sezonu podopieczni Łukasza Grudniewskiego zwyciężyli w Kołobrzegu, przerywając górniczą serię siedmiu kolejnych porażek w Hali Milenium na przestrzeni blisko dwóch dekad! Temperatura potyczek z Kotwicą została na dobre podgrzana w maju tego roku, czyli podczas półfinału Suzuki 1 Ligi. Górnicy wygrali morderczo trudną serię 3:2, a dwa spotkania zakończyły się dopiero po dwóch dogrywkach (jedna na korzyść wałbrzyszan). To właśnie podczas tamtej serii Hubert Pabian trafił w Aqua Zdroju z półdystansu równo z końcową syreną, zapewniając pierwszą dogrywkę.
Niepowodzenie w półfinale sprawia, że Sensation Kotwica zapewne pała chęcią rewanżu na wałbrzyszanach. W Kołobrzegu zachowano trzon składu z sezonu 2021/22. Na obwodzie wciąż występuje kapitan zespołu #95 Piotr Śmigielski, mający duże doświadczenie z gry w ekstraklasie. Obok niego będziemy oglądać #24 Damiana Pielocha, skrzydłowego wybranego do najlepszej piątki poprzednich rozgrywek, wychowanka Górnika. Pod koszem nadal bardzo solidnie prezentuje się duet #13 Szymon Długosz - #14 Mikołaj Kurpisz. Cała wymieniona czwórka dwa lata temu wygrała ligę w barwach Czarnych Słupsk wraz z… Adrianem Kordalskim, obecnie rozgrywającym Górnika.
- Ze względu na ograniczenia budżetowe i rosnącą inflację, udało się stworzyć drużynę z zawodników, którzy nie patrzyli tylko i wyłącznie na finanse, ale postawili na solidny, rzetelny finansowo i rozwijający się klub. Mam nadzieję, że będziemy czarnym koniem rozgrywek i nawet z klubami o większych budżetach będziemy mogli nawiązać walkę na parkiecie. Liga będzie zdecydowanie mocniejsza w tym roku. Będzie ciężko o każde zwycięstwo. Musimy więc skoncentrować się na mocnej defensywie i szybkiej zespołowej grze w ataku. Kluczem będzie zespół, a nie statystyki indywidualne – dość zachowawczo o swojej drużynie przed sezonem mówił trener Rafał Frank (za polskikosz.pl). Skromność wydaje się nieuzasadniona, bo kołobrzeżanie zbudowali głęboki skład, a nowy duet na obwodzie #1 James Washington- #12 Paweł Dzierżak to gracze o lepszej jakości od dwójki Remon Nelson-Wojciech Jakubiak, których już na Pomorzu Zachodnim nie ma. Amerykanin Washington jest kandydatem na największą gwiazdę ligi. W przeszłości występował z powodzeniem w polskiej ekstraklasie, a ostatni sezon spędził na drugim poziomie rozgrywkowym w Niemczech. Grę kołobrzeżan będzie także rozciągał wysoki strzelec w postaci #21 Macieja Kucharka, który dwa lata temu grał w Księżaku Łowicz wraz z Mikołajem Stopierzyńskim.
Po trzech meczach sezonu Kotwica ma na koncie dwie wygrane. Na otwarcie przegrała minimalnie u siebie z silnym WKK Wrocław, choć w ostatnich sekundach na zwycięstwo rzucał z dystansu Damian Pieloch, ale dobrze pilnowany spudłował. W drugiej kolejce „Czarodzieje z Wydm” wygrali z AGH Kraków 92:81, a w ostatniej serii gier rozgromili ligową „czerwoną latarnię”, czyli młody Start II Lublin 113:51. Najlepszym strzelcem jest Washington, notujący śr. 19 pkt (6/9 za 3).
Zimny prysznic
Seria półfinałowa z Kotwicą ma swoją historię, ale tylko czterech graczy z obecnego składu Górnika ją pamięta. Przemeblowany zespół z Wałbrzycha wciąż ma ambicje walki o najwyższe lokaty w lidze. W pierwszym meczu nowego sezonu pewnie ograł Deckę Peplin 89:68, a tydzień później podkręcił tempo domowym zwycięstwem z Miastem Szkła Krosno (92:68). W tym drugim meczu 33 punkty, 7 zbiórek i 7 asyst zanotował wspomniany Kordalski, najlepszy punktujący i asystujący w Górniku w tym sezonie. W Wałbrzychu nastała moda na koszykówkę, o czym świadczą pełne trybuny, niespotykane na tym etapie sezonu w poprzednich latach. W trzeciej serii spotkań euforię ugasił zimny prysznic i wyjazdowa porażka w bardzo kiepskim stylu ze Śląskiem II Wrocław 58:75. Kibice pod Chełmcem zapewne oczekują twardego resetu u koszykarzy, ale też lepszej selekcji rzutowej Bartosza Majewskiego. „Major” świetnie otworzył sezon w Pelplinie, ale w dwóch kolejnych meczach trafił tylko 4 z 15 rzutów z gry. We Wrocławiu zabrakło znaczącego wkładu w wynik zmienników Górnika. Ci zdobyli tylko 11 punktów, przy 30 gospodarzy. W sobotę dla nich, w tym dla dublerów na pozycji młodzieżowca, kolejna próba charakteru.
Bilety na arcyciekawie zapowiadające się spotkanie Górnika z Kotwicą kupicie na portalu abilet.pl. Tam są także dostępne karnety na cały sezon 2022/23. Wejściówki znajdziecie również w kasie przed samym meczem, ale w nieco wyższej cenie. Zapraszamy wszystkich kibiców na mecz. W Aqua Zdroju będzie na was czekać masa atrakcji, a doping z trybun będzie w tej niezwykle trudnej potyczce bardzo potrzebny. Wiara jest w nas!
Foto: Alfred Frater
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj