Piłka nożna: O przedłużenie serii

Od początku sezonu nad piłkarskim Górnikiem wiszą ciemne chmury. Choć trudno o mówić o wyjściu słońca, to śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że z tych ciemnych chmur ulewy nie ma. W trzech ostatnich meczach Górnik nie stracił bowiem bramki i zdobył 5 "oczek". Problemem wałbrzyszan nie jest defensywa, ale wyraźnie mało kreatywny atak - w trzech ostatnich grach biało-niebiescy strzelili tylko jednego gola.

Na górniczej ofensywie oglądamy młodych wychowanków klubu, Sobiesierskiego, Woźniaka, Migalskiego oraz... weterana Grzegorza Michalaka. Znany z gry w środku pola lub też w obronie Michalak był nawet próbowany na pozycji napastnika.

W niedzielę (6.11, godz. 13) przedostatni w stawce Górnik zmierzy się na stadionie przy ul. Ratuszowej z zadomowionym w środku stawki Piastem Żmigród. Po 15 kolejkach nasi zgromadzili 11 punktów, 7. w tabeli Piast ma dziesięć oczek więcej.

W ostatniej kolejce Górnik zremisował bezbramkowo z sąsiadem w tabeli, Lechią Dzierżoniów, a Piast wygrał 3:1 z Falubazem Zielona Góra (hat-trick Damiana Celucha).

Czytaj także:

WSPOMÓŻ PIŁKARSKIEGO GÓRNIKA