Piłka nożna: Nieudane pożegnanie z Ratuszową
W pierwszej połowie Górnik stwarzał sobie okazje strzeleckie, ale nie przyniosły one powodzenia. Do siatki, po rzucie karnym, trafili za to goście.
W drugiej połowie przed szansą na wyrówanie stanął Kamil Sadowski, ale został zatrzymany w polu karnym przez bramkarza Śląska. Górnik domagał sie rzutu karnego, ale sędzia pozostał nieugięty. Po chwili, poturbowany Sadowski musiał opuścić plac gry.
Wciąz walczący o zachowanie bytu w 3. lidze wrocławianie drugą bramkę strzelili po błędzie obrony, w sytuacji "sam na sam" z Damianem Jaroszewskim.
Śląsk jest wciąż w strefie spadkowej ale ma tyle samo punktów, co na razie bezpieczna Lechia Dzierżoniów. Górnik jest przedostatni, tracąc do wyżej wymienionych osiem "oczek". W ostatniej kolejce nasi zagrają z wiceliderem, Ruchem Zdzieszowice, który wciąz walczy o awans do 2. ligi. Ekipa z województwa opolskiego traci jedynie punkt do lidera, GKS-u 1962 Jastrzębie (w ostatniej kolejce zagrają w trzecią w stawce Miedzią II Legnica).
Górnik Wałbrzych - Śląska II Wrocław 0-2 (0-1)
Bramki: Daniel Łuczak (26, k.), Sebastian Bergier (79)
Górnik: Jaroszewski- Surmaj,, Tyktor, Michalak, Krzymiński - Sadowski (71' Sobiesierski), Morawski, Rytko, Popowicz (84' Brzeziński), Dec (56' Młodziński) - Bronisławski.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj