Podzamcze: Noc Detektywów z Krzysztofem Petkiem (ZDJĘCIA)
To było pierwsze tego typu wydarzenie w wałbrzyskiej bibliotece. Jak mówi dyrektor biblioteki pod Atlantami Renata Nowicka, chętnych było sporo i nie wszyscy się zmieścili - powstała lista rezerwowa, bo główną zamknięto na długo przed wydarzeniem i jeszcze tuż przed nim były telefony, czy zostały jakieś wolne miejsca. - Jeśli to zainteresowanie się utrzyma, pomyślimy o kontynuacji w przyszłości - mówi Renata Nowicka.
- Tu nie musicie być grzeczni, możecie mi przeszkadzać, dyskutować, chodzi mi o samodzielne myślenie, o to, żeby nie dać się odmóżdżyć. Będziemy rozwiązywać zagadki detektywistyczne za pomocą logiki, a nie psychologii. Przeprowadzę z wami szkolenie z samoobrony dla detektywów. Sam jestem wyszkolony w kung-fu z klasztoru Shaolin, ale tej sztuki, która pozwala zadawać 7 ciosów na sekundę, uczy się tylko ludzi sprawdzonych, bo nauczyć jej, to jak dać komuś karabin maszynowy do ręki. Przy niej karate jest jak głaskanie się po głowie. Ale mogę was nauczyć czegoś, co w 1/5 sekundy pozwoli wam się uwolnić od każdego chwytu, nawet ze strony dużo silniejszej osoby. Warunkiem jest, że będziecie trenować i powtórzycie to kilka tysięcy razy, żeby stało się automatyczne - zapowiadał młodzieży na wstępie Krzysztof Petek.
Potem młodzi ludzie podzielili się na 3 grupy i zabrali się do wykonywania zadań. Wśród uczestników była młodzież z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Wałbrzychu.
Czytaj też:
ATRAKCYJNY MARZEC W BIBLIOTECE POD ATLANTAMI
PIASKOWA GÓRA: KRYSTYNA CZUBÓWNA I INNI
NOCNE ATRAKCJE Z DRESZCZYKIEM RÓWNIEŻ DLA DZIECI
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj