Wypadek w Strudze: Z samochodu pozostała miazga [FOTO]

Tuż po godzinie 12, 35-latek z Wałbrzycha zjechał z drogi i uderzył w drzewo, a następnie jego zmiażdżony samochód siłą rozpędu trafił do rowu.Na miejscu działała policja, pogotowie oraz dwa zastępy straży pożarnej, w tym OSP Stare Bogaczowice. - Samochód był mocno uszkodzony, a kierowca był w nim uwięziony. Strażacy z JRG-2 i ochotnicy ze Starych Bogaczowic wyciągnęli poszkodowanego przy użyciu sprzętu hydraulicznego - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Najwięcej problemów mieli strażacy z wydostaniem uwięzionej w okolicy deski rozdzielczej nogi wałbrzyszanina. W czasie działań strażackich mężczyzna był cały czas przytomny. Zastępy wróciły do bazy ok. 13.40.
Policja bada okoliczności zdarzenia, w tym to czy byli w nim inni uczestnicy. - Mężczyzna trafił do szpitala z wielonarządowymi obrażeniami, a samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu na potrzeby dalszych badań - mówi Marcin Świeży, oficer prasowy KMP w Wałbrzychu.