Wypadek przy pracach leśnych. Nie żyje 56-latek
O życie mężczyzny walczyły wałbrzyskie służby oraz pracownicy LPR. Do zdarzenia doszło podczas prac leśnych, w terenie pochyłym i trudno dostępnym - kilkaset metrów od drogi. Jeden z poruszających się ciągnikiem mężczyzn podczas jazdy miał otworzyć drzwi i wypaść wprost pod koła. Towarzysze nie byli w stanie zapobiec nieszczęśliwemu wypadkowi.
Przystąpili do działań ratunkowych i wezwali pogotowie oraz straż. - Po otrzymaniu zgłoszenia o tym, że mężczyzna został przygnieciony przez ciągnik na miejsce wysłano 5 zastępów strażackich oraz OSP Mieroszów. Na miejscu dowódca stwierdził, że pracownicy wyciągnęli już kolegę spod pojazdu - zaznacza Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Strażacy podjęli resuscytację, oczekiwali też na karetkę. Niestety, z uwagi na trudny dojazd na miejsce zdarzenia ostatecznie wezwano również LPR.
- Po dotarciu na miejsce i stwierdzeniu u poszkodowanego braku czynności życiowych rozpoczęliśmy resuscytację krążeniowo-oddechową, która prowadzona była przez niespełna godzinę, jednak obrażenia były na tyle poważne, że przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon - wyjaśniają strażacy z Mieroszowa.
Mimo starań mężczyzny nie udało się uratować. Sprawę bada Policja i prokuratura. Działania trwały do godz. 15.
W trudnym, pochyłym terenie podobnych zdarzeń w naszym regionie nie brakuje. Zwykle jednak poszkodowanego udaje się uratować:
WAŁBRZYSZANIN PRZYGNIECIONY PRZEZ CIĄGNIK (FOTO)
TRAKTOR STOCZYŁ SIĘ I PRZYGNIÓTŁ ROLNIKA
CIĄGNIK BEZ KIEROWCY STOCZYŁ SIĘ ZE SKARPY [FOTO]
oprac. ELW
fot. JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj