Wałbrzych region: zabił młodego piłkarza. Przez pomyłkę?

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, wszystko wydarzyło się o 3.00 nad ranem - mieszkaniec Bielawy, Bartłomiej G. usłyszał podczas rozmowy telefonicznej, jak wypowiada się o nim niepochlebnie mężczyzna, z którym jest w konflikcie. 26-latek wziął maczetę i pojechał na miejsce, gdzie spodziewał się zastać tego człowieka - zamierzał go zabić. Jednak zamiast niego spotkał trzech młodych mężczyzn, którzy świętowali w plenerze urodziny jednego z nich. 

Jak poinformował dziennikarzy PAP zastępca prokuratora rejonowego w Dzierżoniowie, Emil Wojtyra, wstępne śledztwo wskazuje na to, że sprawca był przekonany, iż 22-latek jest tym, który go obraził. Działał z zamiarem zabójstwa, zadał mu maczetą cios prosto w serce i uciekł. Znajomi ofiary wezwali pogotowie, jednak nie udało się uratować mu życia. O śmierci młodego piłkarza poinformował w niedzielę 7 sierpnia na swoim profilu społecznościowym jego klub: Z ogromnym smutkiem zawiadamiamy, że dziś w nocy odszedł Daniel. Jeszcze całkiem niedawno cieszyliśmy się z każdej jego bramki, którą zdobywał w naszych barwach. Dziś niespodziewanie przyszło nam pożegnać jednego z nas.

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie zadecydował o areszcie tymczasowym dla Bartłomieja G. Grozi mu dożywocie.


Czytaj też:
ŚWIDNICA: NIE ŻYJE 45-LATEK. OTRZYMAŁ KILKANAŚCIE CIOSÓW NOŻEM
Stary Zdrój: Tragedia rodzinna, nie żyje 29-latek ugodzony nożem
Prokuratura: Sprawa potrójnego zabójstwa trafi na wokandę
DLACZEGO ZABIŁEM KOLEGĘ? DLACZEGO?
WAŁBRZYCH REGION: JEDNEGO ZABIŁ, DRUGIEGO USIŁOWAŁ
ZABÓJSTWO W ZAGÓRZU ŚLĄSKIM. PODEJRZANY W ARESZCIE

Policja: zastrzelił człowieka, pochodzi z naszego powiatu (FILM)