Wałbrzych region: Pan Tadeusz schwytał taką rybę [FOTO]

- Tego sandacza złowiłem w zbiorniku Bukówka w gminie Lubawka. Na sandacza trzeba zarzucić wędkę i czekać, a potem trzeba mieć mocną żyłkę. Schwytana ryba tego gatunku, nawet duża nie szarpie się i nie walczy tak jak na przykład karp - wyjaśnia pochodzący z Kuźnic Świdnickich mieszkaniec Kamiennej Góry. Pan Tadeusz zaczynał łowić w Boguszowie-Gorcach w połowie lat 60., teraz jest członkiem koła PZW Kamienna Góra "Miasto" i łowi regularnie. - Najchętniej wybieram się nad duże zbiorniki, nad Bukówkę, do Pilichowic, odwiedzam też Otmuchów i Mietków. Mój rekordowy sandacz miał 120 cm, złowiłem go dwa lata temu. Dziś łowię w Wojanowie - opowiada pasjonat i prezentuje swoje ciekawsze zdobycze: amura i leszcza.



Jego koło ostatnio organizowało zawody wędkarskie dla dzieci, a w sobotę, 9 czerwca, o godz. 8 na kamiennogórskim zalewie odbędą się zawody wędkarskie.

A Wy, jakimi trofeami złowionymi w regionie możecie się pochwalić?


Czytaj też:
PSTRĄGI POPŁYNĘŁY DO SZEŚCIU RZEK
SZCZAWNIK: JAK Z NIEGO ZROBIĆ GÓRSKI POTOK?
WAŁBRZYCH: CZYSTSZY POTOK I RYBY W SZCZAWNIKU
POTOK SZCZAWNIK ZARYBIONY? I TO WKRÓTCE



Elżbieta Węgrzyn
fot. Użyczone przez Czytelnika