W przeliczeniu na jednego mieszkańca w Polsce legalnie niewiele osób posiada broń. Równie źle wypada statystyka wydawanych pozwoleń na pistolet lub karabin. Blado wypadamy na tle Europy. To źle? Wiadomo, że lepiej, by giwery nie można było kupić w sklepie jak masła czy chleba. Ale... licho nie śpi. Zwłaszcza dziś, widząc do dzieje się na Ukrainie. Artykuł z ostatniego wydania dwutygodnika "Wiesz Co".