Wałbrzych i region: królik z narkotykami i zając z wyburzenia (FOTO)

Milczący świadek...

Jak informuje świdnicka policja, kryminalni z komisariatu w Świebodzicach prowadzili działania operacyjne, rozpoznając środowisko osób mogących mieć związek z przestępstwami narkotykowymi na terenie powiatu świdnickiego i zatrzymali 41-letniego mieszkańca miasta, który według ich ustaleń miał posiadać znaczne ilości zakazanych substancji.



W trakcie przeszukania mężczyzny policjanci znaleźli kilka gramów amfetaminy, wybrali się zatem do jego mieszkania i tam czekała ich niespodzianka. W jednym z pomieszczeń pomiędzy karmą a akcesoriami do pielęgnacji królika odkryli kolejne porcje tego narkotyku. Tym razem było tego znacznie więcej - ponad 2700 porcji amfetaminy. Podejrzany (właściciel, nie królik) usłyszał zarzuty w tej sprawie. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd, grozi mu do 10 lat za kratami.




Biedak bez kasku

Białemu królikowi ze Świebodzic nic się nie stało i nie pójdzie do więzienia, natomiast o dużym szczęściu mógłby mówić - gdyby umiał - mały zając uratowany przez Fundację Dzika Nadzieja. Jak mówi jej założyciel Robert Bajek, oprócz nietoperza i dwóch pierzastych pojawił się tam ostatnio taki młodziutki osobnik, znaleziony przez pracowników w przygotowywanej do wyburzenia hali produkcyjno-magazynowej w Wałbrzychu. - Do odchowania, jest jeszcze na mleku. I wypuszczenia. Ogarniemy, wygląda na to, że nic mu nie jest - mówi założyciel jedlińskiej fundacji. Ostatnio o jej pożytecznych działaniach informowaliśmy: Podzamcze: łabędź spacerował po czteropasmówce (FOTO).

Możemy pomóc - to link do bieżącej zrzutki na budowę ośrodka dla zajęcy z wyburzanych budynków i wielu innych dzikich zwierząt poszkodowanych przez los i ludzi:

https://zrzutka.pl/vranta


Zobacz też:
Wyciągnęli zwierzątko z... kominka
ZAJĄCE POSZŁY W LAS


Opr. MS
Foto użyczone: KPP Świdnica, Fundacja Dzika Nadzieja