Szczawienko: rozwiązanie problemu będzie bardzo trudne (FOTO)

Na wczorajszej (26 października) sesji rady miejskiej prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej odniósł się do problemu, o którym pisaliśmy kilka tygodni temu: Szczawienko: 'źródełko', które trudno będzie osuszyć (FOTO). Jak informowały wtedy Wałbrzyskie Wodociągi, zlokalizowały już awarię sieci wodociągowej w ul. Wrocławskiej na Szczawienku, na wysokości hurtowni elektrycznej i budynku mieszkalnego nr 110. Woda wybija tam przy krawędzi chodnika już od kilku miesięcy, jednak jak dotąd niczego z tym nie zrobiono. Czy grozi nam zamknięcie Wrocławskiej?



- Radni i mieszkańcy byli zaniepokojeni wypływającą wodą, którą obserwowali na ul. Wrocławskiej. Ten wyciek związany jest z awarią, która ma miejsce w rurze, która zaopatruje w wodę większość strefy ekonomicznej i część Szczawienka. Ta rura została położona na ogromnej jak na wodociągi głębokości między 6 a 9 metrów pod powierzchnią ulicy Wrocławskiej. To jest rura położona w latach 70-tych, nie powinna ulec awarii, ale jednak uległa. Ten wyciek jest przy całej średnicy tej ogromnej rury niewielki, cały problem polega na tym, że wałbrzyskie wodociągi szukały przez wiele miesięcy wykonawcy, który by się podjął takiej przebudowy tego odcinka pod jezdnią, żeby nie paraliżować życia miasta w tej części. To się w końcu udało po wielu miesiącach poszukiwań, sprzęt jest w jednym z zakładów we Francji przygotowywany tak, żeby z jak najmniejszymi kłopotami dla ruchu na ul. Wrocławskiej oraz dostawy wody do strefy szybko zostało to w połowie listopada załatwione -  zapowiedział włodarz.



Tą właśnie siecią wodociągową dostarczana jest woda do wszystkich zakładów na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, między innymi do Cersanitu, a zatem czas na jej usunięcie jest bardzo krótki, aby przerwa w dostawie wody nie zakłóciła procesów produkcyjnych w tych przedsiębiorstwach.



- Ta awaria została szybko wykryta, ale jej naprawa ze względu na topografię, ogromne różnice wysokości, budynki, które tam są i drogę, która ma jeszcze charakter prawie drogi krajowej, te przygotowania musiały być naprawdę poprzedzone dużymi staraniami. Wkrótce taki remont zostanie przeprowadzony i mam nadzieję, że z minimalną ingerencją, jeśli chodzi o płynność dostawy wody, w dniach i godzinach takich, że nie będzie to może  niezauważalne, ale z minimalnymi kłopotami dla strefy i mieszkańców - zapewniał prezydent.



Mamy nadzieję, że tak będzie i wymiana rury przebiegnie w miarę bezkolizyjnie i szybko. Zamknięcie Wrocławskiej na tym odcinku wiązałoby się na przykład ze zmianą przebiegu linii autobusowych.


Inne problemy z wodą:
Boguszów-Gorce: oświadczenie w sprawie możliwego zanieczyszczenia wód
Boguszów-Gorce: kto zanieczyścił rzekę Lesk? (FOTO)


Tekst i foto: Magdalena Sakowska