| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Straż Wałbrzych: Alarm w Ratuszu i hotelu
- O godzinie 19 zostaliśmy wezwani do boguszowskiego Ratusza, gdzie czujka w piwnicy wskazała zadymienie. Na miejsce dotarł zastęp OSP Boguszów, wysłaliśmy też trzy zastępy z jednostki na ul. Przemysłowej - mówi Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Wałbrzyskie zastępy strażackie nie dojechały na Plac Odrodzenia, ale zostały odwołane do bazy ponieważ okazało się, że zadymienie w magistracie wywołały prace spawalnicze podczas prowadzonego właśnie remontu.
Ledwie strażacy wrócili do JRG-1, gdy o godz. 20 alarm wezwał ich do hotelu przy ul. 1 Maja, nieopodal największego miejskiego centrum handlowego. - Na miejsce wysłane zostały trzy zastępy. Jak przybyli na miejsce okazało się, że mieszkańcy i pracownicy hotelu czekają przed nim. Okazało się, że za alarm odpowiedzialna jest usterka hotelowej czujki - wyjaśnia Kwiatkowski.
Sprzęt bywa zawodny, a utrzymywani w gotowości do szybkiej reakcji strażacy przekonują się o tym nie od dziś.
A czy Wam szczególnie utkwił w pamięci jakiś fałszywy alarm w mieście i regionie?
fot. archiwalne - ćwiczenia strażaków w hotelu
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj