Śródmieście: najstarsi stażem radni w mieście wciąż aktywni
Wymień ciuszek
Jak wspominali oboje, przez pierwsze 12 lat siedziba RWS była przy ul. Dmowskiego, potem krótko przy ul. Słowackiego. Na Dmowskiego były tylko dwa pomieszczenia, za mało, żeby skutecznie rozwinąć działalność RWS. Dopiero teraz, w budynku przy ul. Chrobrego 1 jest duża sala, która można wykorzystywać do różnych celów.
Jak mówią oboje radni, od kilku lat narasta liczba mieszkańców Śródmieścia, którzy przychodzą skarżąc się na biedę i prosząc o zapomogi na żywność i opał, o odzież. Jest wśród nich wiele matek z dziećmi. – Organizujemy dla nich różnego rodzaju akcje, a teraz chcemy zrobić szerszą akcję „Wymień ciuszek”. Mieszkańcy i tak od dawna przekazują nam ubrania, więc myślimy o tym, żeby w każdą środę podczas naszego dyżuru od 10.00 do 15.00 można było przynieść rzeczy i poszukać ich sobie. W niedzielę 9 kwietnia są wybory i nasze plany oczywiście są uzależnione od tego, kto do rady się dostanie – mówi Ewa Kaźmierczak.
Poza tym RWS organizuje festyny, święta podwórek, zabawy mikołajkowe i sylwestrowe. W jego siedzibie spotykają się też co tydzień seniorzy ze Starego Zdroju, którzy nie mają swojej. Mają tu potańcówki i inne imprezy. W pomieszczeniach RWS spotyka się też grupa muzyczna Loża Trubadurów Górskich, miłośnicy Ziemi Drohobyckiej, Wałbrzyski Klub Wędrowca, stowarzyszenia przyjaźni polsko-czeskiej i polsko-fracuskiej. Ogólnie, jak mówią radni, przez wspólnotę przewija się około 500 osób. Mieszkańcy pożyczają tu też sprzęt medyczny, kule, wózki, proszą o napisanie pism do miejskich instytucji.
Będzie wystawa archiwalnych fotografii?
RWS planuje duży festyn z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka na 20 maja w gimnazjum nr 1, a na przełom sierpnia i września Festiwal Kapsli w Rynku. Podczas festynu radni chcieliby zorganizować rodzinne potyczki, konkurencje dla całych rodzin - rok temu były wybory Miss Mamy i Mistera Taty. Marzy im się też plenerowy turniej szachów w Rynku, bo w szkole podstawowej nr 28 jest kółko szachowe.
A codzienność? Mieszkańcy przychodzą z różnymi sprawami – czasem tylko jedna osoba pojawia się na dyżurze, czasem dziesięć. Na przykład ostatnio lokatorzy budynku przy ul. Konopnickiej mieli problemy z sąsiadem składującym gruz i utrudniającym wejście do piwnic. Mieszkańcy ul. Głowackiego interweniują w sprawie oświetlenia, jest dużo problemów z samochodami zaparkowanymi nie tam, gdzie trzeba i blokującymi wjazdy, ktoś skarżył się na sąsiadów palących w piecu nie wiadomo czym i powodujących zadymienie, jednak przychodzą też osoby proszące na przykład o pomoc w konfliktach rodzinnych. Ale zdarzają się także interwencje zaskakujące. Kiedyś wspólnotę odwiedził mężczyzna, który twierdził, że ktoś zdjął opony z jego auta i założył inne.
Pan Zdzisław może być najstarszym wciąż czynnym wałbrzyskim radnym. Ma 85 lat i jest po lekkim udarze, ale wraca do formy i chce dalej się udzielać – nie opuszcza środowych dyżurów. W Wałbrzychu jest od 1947 roku i, jak mówi, pamięta wielki szyb na dziedzińcu zamku Książ, tramwaje w Śródmieściu, zamek Grodno zanim został on zagospodarowany, wałbrzyskie kopalnie – z zawodu był górnikiem, a że niemal nigdy nie rozstawał się ze swoim aparatem, zebrał ponad 100 archiwalnych fotografii miasta i okolic. RWS ma teraz w planach przejrzenie tych fotografii, wśród których mogą się znajdować unikaty – i prezentację ich w swojej siedzibie przy Chrobrego 1.
Czytaj też:
PODZAMCZE: RWS PODZIĘKOWAŁA ZA WSPÓŁPRACĘ
RYSZARD NOWAK NAJLEPSZY NA DOLNYM ŚLĄSKU
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj