'Sobięcin stracił 200 mln zł' - prezydent zorganizował akcję (FOTO)
- W 2015 roku we współpracy z Łodzią i Bytomiem przygotowaliśmy projekt rewitalizacji Sobięcina. Został on uaktualniony w związku z KPO, jego wartość wynosi obecnie około 200 mln zł. Złożyliśmy wniosek do urzędu marszałkowskiego, został przekazany do ministerstwa jako złożony wniosek aglomeracyjny rewitalizacji, ale dziś jest zablokowany w związku z tym, że nie ma funduszy z KPO. Ten wniosek pozwoliłby przemienić Sobięcin z miejsca trudnego, pogórniczego w miejsce atrakcyjne do życia. Te pieniądze posłużyłyby do remontów budynków, ulic, prowadzenia inwestycji lub przystosowania terenów pogórniczych do nowych rekreacyjnych działań - mówił w trakcie spotkania prezydent.
A bazą do tego jest dokument o nazwie "Spójna koncepcja zmian funkcjonalnych w dzielnicy Sobięcin" przewidujący między innymi zagospodarowanie osadnika pogórniczego naprzeciwko Galerii Victoria na miejsce rekreacji, projekt przebudowy ul. Kolejarskiej czy utworzenie ciągu pieszo-rowerowego alternatywnego dla ul. 1 Maja. Wcześniej zakładano, że da się to wszystko zrobić kosztem około 130 mln zł, jednak kwotę tę trzeba było zaktualizować.
- Mieszkańcy oczekują też na remont ulic Kolejarskiej, Gwarków, Szymanowskiego czy św. Józefa. Sobięcin i górnicy kiedyś utrzymywali Wałbrzych, więc teraz należy się im pomoc - mówił radny Ryszard Nowak, a radny Marek Dolat wspomniał również o parku, któremu należy się rewitalizacja.
Miasto ma też projekt dotyczący minimalizacji negatywnych zjawisk społecznych poprzez kompleksową rewitalizację miejsc zdegradowanych, a w tym modernizacji budynków mieszkalnych, zagospodarowania przestrzeni publicznej, modernizacji dróg oraz infrastruktury, utworzenie w opuszczonych obiektach centrów aktywności społecznej, tereny zielone, czy mieszkania chronione oraz domy i kluby seniorów.
- Ten wniosek opiewa na 650 mln zł i również go złożyliśmy, na razie nie ma żadnej odpowiedzi, ani pozytywnej, ani negatywnej. Są tam ujęte nasze dwa projekty, ale na razie nic się z tym nie stało. Wałbrzychowi statystycznie przypadałoby z KPO 700 mln, a powiatowi 500 mln zł. Pójdziemy teraz z radnymi i społecznikami do mieszkańców Sobięcina, bo zwracają się do nas z pytaniami, dlaczego te czy tamte remonty nie postępują i rozdamy im ulotki informujące, że to właśnie dlatego, że brak środków z KPO - mówił włodarz.
Dziś, w czwartek 10 sierpnia, Roman Szełemej zachęca mieszkańców do wzięcia udziału o 16:45 w spotkaniu dotyczącym przeprowadzenia nadchodzących wyborów do parlamentu na Placu Magistrackim. W spotkaniu wezmą udział m.in Sławomir Nitras i Borys Budka.
Czytaj też:
Sobięcin: Ekonomik do rozbiórki? Nie - lata świetności dopiero przed nim! (FOTO
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj