Przyniósł tajemniczą kostkę na policję. Mówił, że radioaktywna

W sobotę wieczorem, ok. godz. 18.20 na komisariat policji w Kudowie-Zdroju przyszedł mieszkaniec z pakunkiem o niepokojącej zawartości. - Do stanowiska kierowania w Kłodzku wpłynęło zgłoszenie o nieznanym obiekcie przyniesionym przez mieszkańca Kudowy. Z rozmowy telefonicznej wynikało, że jest to obiekt promieniotwórczy. Na miejsce wysłana została nasza Specjalistyczna Grupa Ekologiczno-Chemiczna - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

Mieszkaniec Kudowy-Zdroju miał wiele takich potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów, a na komisariat przyniósł jeden z nich do zbadania. Wstępne oględziny zawartości pakunku wykonane przez transport z Kłodzka wykazały, że jest to... - Metalowy przedmiot w kształcie sześcianu o wysokości i szerokości jednego centymetra. Strażacy z Wałbrzycha dokonali pomiaru przy użyciu radiometru, by sprawdzić czy przedmiot wydziela promieniowanie. Okazało się, że przedmiot jest fragmentem jakiejś maszyny i że wydziela minimalne promieniowanie, całkowicie niezagrażające zdrowiu - wyjaśnia Kwiatkowski. Zatem metalowe kostki z maszyn przemysłowych okazały się zupełnie nieszkodliwe. Strażacy z Wałbrzycha wrócili do bazy po godz. 21. 

Zobacz też:
UKRADLI SEJF Z RADIOAKTYWNYMI MIERNIKAMI
ZAGROŻENIE RADIOAKTYWNE POD WAŁBRZYCHEM?

Elżbieta Węgrzyn