Przyjechał ze Szkocji i mocno narozrabiał w Książu

Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 sierpnia w zamku Książ. Jak informuje wałbrzyska policja, 33-letni Szkot bawił się tam na weselu, jednak o godzinie 1:00 w nocy postanowił wyładować swoją frustrację na zabytkowych drzwiach jednego z pomieszczeń zamkowych. Pracownicy szybko powiadomili policję.

 
Kiedy policjanci się zjawili, nietrzeźwy mężczyzna zmienił cel ataku. Najpierw uderzył ręką jednego z nich i uszkodził mu radiostację, a następnie próbował kopać, odpychać i szarpać policjantów za mundury oraz wykrzykiwał w ich kierunku wulgarne słowa po angielsku. - Funkcjonariusze przy użyciu środka przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej obezwładnili agresora i zatrzymali w policyjnym areszcie - mówi Marcin Świeży.

Jak dodaje rzecznik wałbrzyskiej policji, straty związane z uszkodzeniem wpisanych do rejestru zabytków drzwi sali balowej oszacowane zostały na kwotę ponad 2700 zł, a zniszczona radiostacja warta była 2100 zł. Nazajutrz rano skruszony Szkot przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia oraz wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Funkcjonariusze zabezpieczyli mienie w kwocie 5 tysięcy złotych na poczet przyszłej kary. Prawdopodobnie będzie to wysoka grzywna.



Opr. Magdalena Sakowska
Foto: Elżbieta Węgrzyn, użyczone: KMP Wałbrzych