| Źródło: KMP Wałbrzych
Policja Wałbrzych: uratowany mężczyzna i odnalezione dziecko
Zdążyli na czas
Jak informuje wałbrzyska policja, to była kolejna interwencja, podczas której liczyła się dosłownie każda sekunda. Tym razem w poniedziałek po południu na posterunek w Mieroszowie zgłosił się 42-letni mieszkaniec tej miejscowości, który poinformował, że od pewnego czasu nie widział swojego znajomego, a w jego domu pomimo słonecznej pogody zapalone jest światło. Sierżant Wojciech Grabas i mł. asp. Bartłomiej Matyjasik pojechali pod wskazany adres. Drzwi do jednego z pomieszczeń w budynku były otwarte, dlatego weszli do środka. Tam, w jednym z pokoi znaleźli leżącego na podłodze, nieprzytomnego mężczyznę.
57-latek był w złym stanie fizycznym, ledwo oddychał, dlatego policjanci przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy. Na miejsce wezwali także zespół ratownictwa medycznego i do czasu jego przybycia nadzorowali czynności życiowe 57-latka. Ten ostatecznie trafił do szpitala.
Powędrował...
Jak informuje wałbrzyska policja, na szczęście nie trzeba było wszczynać szerszych poszukiwań, bo chłopczyk szybko się odnalazł. Okazało się, że sam zawędrował już kilkaset metrów dalej, bo chciał pooglądać zabawki w jednym ze sklepów. Czterolatek był cały i zdrowy - i po kilku minutach trafił pod opiekę mamy.
A zatem kolejny apel do rodziców maluchów o uwagę - a do sąsiadów starszych, schorowanych i samotnych osób o czujność.
Czytaj też:
Wałbrzych region: dramat seniora, dobrze, że pomogła policjantka
Szczawno-Zdrój: gdyby nie oni, ten mężczyzna mógłby już nie żyć (FOTO
Opr. MS
Foto użyczone: KMP Wałbrzych
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj