Policja Wałbrzych: cześć, zapłacisz za mnie? Zaraz oddam...

Nasz pośpiech i brak ostrożności tylko ułatwia im przestępczy proceder. We wtorek 5 marca policjanci z dwójki przyjęli kolejne zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą „na BLIK-a”. 21-letnia mieszkanka naszego miasta straciła 2,6 tys. złotych. Schemat działania był klasyczny: w nieznanych okolicznościach ktoś włamał się na konto na portalu społecznościowym jej znajomej. Za pośrednictwem komunikatora internetowego przysłał do młodej kobiety wiadomość, że potrzebuje pilnie pieniędzy, które za chwilę odda przelewem. Poszkodowana chcąc pomóc koleżance podała cztery kody Blik, za pomocą których oszust dokonał wypłaty z bankomatu. W ten sposób straciła swoje pieniądze.

Policjanci apelują – zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba przestępstwa! Prośby oszustów są różne - na leki, zagubiona została torebka, portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie, trudna sytuacja finansowa, ale i zwykłe zakupy. Przestępcy udając naszych krewnych czy znajomych tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je wieczorem, gdy tylko otrzymają przelew... Dlatego należy osobiście się spotkać z tą osobą lub zadzwonić i spytać, czy to ona się z nami kontaktowała.

Oszuści polują na nas niczym drapieżniki w dżungli. Czyhają na każdy moment nieuwagi:
Policja Wałbrzych: zobaczcie, co wam zrobią, jak im pozwolicie...
Policja Wałbrzych: smutna historia pewnej wygranej i e-maile z CBŚP
Czekasz na paczkę - a tu nagle SMS? Uważaj!
Policja Wałbrzych: cześć mamo, straciłem telefon i piszę z innego...
Wałbrzych: i wtedy zadzwonił pracownik banku z pilną sprawą...
Policja Wałbrzych: jak dwoje mieszkańców straciło prawie 20 000 zł?
Policja: i uwierzyła, że te miliony są właśnie dla niej...


Opr. MS
Zdjęcie ilustracyjne