| Źródło: KMP Wałbrzych, KPP Świdnica, KPP Jawor,
Policja: trwa tydzień pijanych kierowców?
Skarpa jak magnes
Podczas akcji "Alkohol i narkotyki" blisko 1700 kierujących przebadali na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu w miniony weekend funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. Czasami jednak alkomat był bezużyteczny...
W grupie przebadanych osób był 21-letni wałbrzyszanin. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w niedzielę 26 listopada około godziny 10:00 w Walimiu przy ul. Wyszyńskiego. Był tak pijany, że policjanci nie byli w stanie przeprowadzić badania na urządzeniu kontrolno-pomiarowym. Od 21-latka pobrana została krew do ampułki. Okazało się też, że nie posiadał prawa jazdy. Jego samochód trafił na parking strzeżony, a on sam do policyjnej izby zatrzymań.
Inny kierowca zatrzymany tego samego dnia przez patrol „drogówki” w Wałbrzychu na ul. Moniuszki, miał ponad 3 promile alkoholu. 27-letni wałbrzyszanin wjechał w skarpę, a następnie cofając uszkodził inny, zaparkowany pojazd. W tym przypadku sprawca także trafił do Pomieszczenia Dla Osób Zatrzymanych Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
W niedzielny wieczór natomiast funkcjonariusze prewencji wałbrzyskiej komendy zatrzymali na ul. Słowackiego w Wałbrzychu 51-letnią kierującą samochodem osobowym, która także nie była trzeźwa. Badanie alkomatem wykazało u niej 0,61 promila alkoholu we krwi. Kobieta straciła uprawnienia do kierowania kategorii „B”.
Za jazdę po pijanemu każdego z kierowców czeka wysoka grzywna, a sąd może ukarać sprawcę dodatkowo długotrwałym zakazem kierowania pojazdami, a także karą pozbawienia wolności do lat 2. Za złamanie orzeczonego przez sąd zakazu grozi natomiast do 5 lat więzienia.
Mając 3,5 promila też można jechać. Ulice są szerokie...
Natomiast rekord należy tym razem do świdniczanina. Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek 27 listopada po godzinie 14:00 w Świdnicy. Policjant, który nie był na służbie, prowadząc swoje auto zauważył nader dziwnie jadący samochód. Zachowanie kierującego było na tyle niepokojące, że policjant postanowił interweniować i pojechał za nim. Kiedy mężczyzna zatrzymał się na parkingu jednej ze stacji benzynowych, funkcjonariusz podszedł do niego i wyczuł woń alkoholu. Zabrał mu kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając mu w ten sposób dalszą jazdę. O całej sytuacji powiadomił telefonicznie oficera dyżurnego KPP w Świdnicy.
Ile przepisów naraz można złamać?
Kolejny kompletnie pijany kierowca wpadł wczoraj tuż po godz. 8.00 rano w Jaworze. Na ul. Wiejskiej patrol z miejscowej komendy zauważył niepewnie jadący samochód marki Volkswagen Polo. Policjanci zatrzymali auto i od razu poczuli od mężczyzny siedzącego za kierownicą tego pojazdu silną woń alkoholu. Okazało się, że w organizmie 28-letniego mieszkańca Jawora jest ponad 3,3 promila. Na dodatek, z nietrzeźwym kierowcą VW podróżowała trójka pasażerów, też kompletnie pijanych.
Nie było to jednak wszystko co 28-latek miał na sumieniu. W policyjnych systemach ustalono, że... nigdy nie posiadał prawa jazdy. W dodatku samochód, którym się poruszał, nie miał ważnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Za to wszystko grozi mu do 10 lat zakazu prowadzenia pojazdów oraz pozbawienie wolności do 2 lat. Właściciel VW będzie musiał wytłumaczyć się również z braku polisy OC przed Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym.
Wałbrzyscy policjanci przypominają: jeżeli wiedzą Państwo, że dana osoba chce prowadzić, a wcześniej spożywała alkohol lub narkotyki, uniemożliwiamy jej to. Należy także powiadomić dyżurnego najbliższej jednostki Policji pod numerem alarmowym 997, który wyśle na miejsce zdarzenia patrol. Pamiętajmy: nietrzeźwi kierujący są na drodze poważnym zagrożeniem, czego przykładem są opisane powyżej sytuacje. Dlatego tak ważny jest brak społecznego przyzwolenia na tego typu zachowania.
Opr. MS
Foto: ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj