Podzamcze: ktoś rozsypuje pinezki, by kaleczyć psy?

- Uwaga, właściciele psów na wałbrzyskim Podzamczu. Jakieś bydlę rozsypuje pinezki na łączce, gdzie biegają nasze pieski. To żniwo, jakie dzisiaj (2 września) zebrałem pomiędzy ul. Kasztelańską a Aleją Podwale - pisał rozgniewany mieszkaniec.

Zdjęcie wywołało dyskusję, w której mieszkańcy osiedla wyrażają oburzenie, że ktoś może w taki sposób postępować, przyznają, że sami odkrywali wbite w obuwie pinezki, inni skarżą się na głośne szczekanie i pozostawiane odchody, które rzadko sprzątają właściciele psów, pojawiły się też głosy, że na osiedlu jest zbyt mało miejsca, żeby wyprowadzać psy. Jeszcze inni są przerażeni, że nie tylko psy mogą się pokaleczyć, także bawiące się na łące dzieci. Na pewno nie jest to metoda godna polecenia w konfliktowej sytuacji, bo zwierzęta nie są niczemu winne. Przekazujemy ostrzeżenie.

Opr. MS
Foto: profil społecznościowy mieszkańca Podzamcza