Podgórze: przeraziła się, że syn spowodował śmiertelny wypadek...

I w poniedziałek 13 czerwca po południu zaatakowali ponownie. Tym razem dzwoniąc do 81-letniej mieszkanki Podgórza. Mężczyzna przez telefon oświadczył, że potrzebne są pieniądze, bo jej syn spowodował wypadek śmiertelny. Niestety kobieta dała się nabrać i straciła aż 20 tysięcy złotych.

Nieświadoma seniorka przekazała w wyznaczonym przez przestępcę czasie swoje oszczędności nieznanej kobiecie. Dopiero po pewnym czasie 81-latka zorientowała się, że zdarzenia w ogóle nie było, a osoby, z którymi miała do czynienia, to zwykli przestępcy. Wtedy powiadomiła policję. Ale było już za późno, żeby schwytać oszustkę na gorącym uczynku.

Policja przypomina, że oszuści praktycznie codziennie próbują działań przestępczych udając oprócz krewnych także pracowników wodociągów, gazowni, spółdzielni mieszkaniowych, ośrodków pomocy społecznych. Przestępcy podają się także za lekarzy i adwokatów. W większości tego typu próby są nieudane. Niestety w podanym powyżej przypadku tak nie nie było, dlatego policjanci kolejny raz zwracają się z apelem do dzieci oraz wnuków o przypomnienie seniorom, że w przypadku takiego telefonu koniecznie powinni się rozłączyć i zweryfikować tę informację dzwoniąc do członków rodziny.

- Nie zostawiajmy starszych osób samych z tym problem. Rozmawiajmy na tego typu tematy i informujmy ich o podobnych sytuacjach, o których wcześniej słyszeliśmy lub czytaliśmy - dodają mundurowi. Oszuści są bezwzględni, dlatego bardzo ważne jest, aby przy każdym tego typu podejrzanym telefonie od razu zgłosić zaistniałą sytuację pod numer alarmowy 112 i zastosować się do poleceń dyżurnego jednostki.


Czytaj też:
Biały Kamień: kolejny dramat starszej pani

Wałbrzych: Rozmowa telefoniczna kosztowała ją oszczędności życia