Nawet kara więzienia za kserowanie dokumentów

Zakaz kopiowania dokumentów od 12 lipca

Urząd Ochrony Danych Osobowych zainterweniował – ich zdaniem powielanie dokumentów jest niebezpieczne, ponieważ skutkuje ryzykiem wykorzystania ich do przestępstwa np. wyłudzenia pożyczki. Nie jest jeszcze pewne, czy najnowsze prawo ma dotyczyć też instytucji finansowych, operatorów telekomunikacyjnych, ubezpieczycieli i dostawców Internetu. 

Kto na pewno nie będzie mógł kopiować dokumentów? Właściciele wypożyczalni sprzętu sportowego oraz innych punktów tego typu. Ustawa, która przyjęta była pół roku temu, wprowadza karę dwóch lat więzienia za takie praktyki. Jednak to nie wszystko – zakaz dotyczy nawet odpisów z aktów stanu cywilnego, tytułów wykonawczych wydanych przez sądy, jak i prawa do wykonywania danego zawodu. 

Ustawa dotyczy nawet handlu dowodami kolekcjonerskimi. W Internecie jest mnóstwo serwisów, które są w stanie przygotować  replikę dokumentu z dowolnymi danymi osobowymi za symboliczne kwoty. Wraz z nowymi przepisami tworzenie replik w rozmiarze od 70 do 130 proc. oryginału nie będzie już możliwe.

Kopiowanie dokumentów a banki

Ustawa jednak nie jest do końca sprecyzowana. Nie wiadomo, jak wpłynie na np. wizytę w salonie operatora sieci lub banku. Są to miejsca, w których bardzo często kopiuje się dowody osobiste. Nowe przepisy niczego tu nie zmieniają – inne unijne regulacje nadal umożliwiają identyfikację tożsamości w przypadkach walki z np. praniem brudnych pieniędzy. W praktyce oznacza to, że trzeba wykonać kopię dokumentu, na podstawie którego później można prowadzić ewentualne dochodzenie. 

Chociaż jest jeszcze kilka niejasności, zakaz kopiowania dokumentów może być niezwykle przydatny – w ten sposób Twoje dane będą pod szczególną ochroną.