| Źródło: KMP Wałbrzych, KPP Ząbkowice-Śląskie
Dwa nietypowe i groźne zdarzenia z koparkami
W czwartek (2 grudnia) przed godziną 11:00 policjanci z Boguszowa-Gorc otrzymali informację, że kompletnie pijany mężczyzna podpiął koparkę do samochodu dostawczego i próbuje ją wyciągnąć z grząskiego terenu przy ul. Leśnej w dzielnicy Stary Lesieniec. Policjanci wykonali badanie na zawartość alkoholu, które wykazało, że kierujący mężczyzna w tym stanie pracować z ciężkim sprzętem. Wynik to 2,30 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że pijany 47-letni mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego miał również cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Natomiast 30 listopada w Ząbkowicach Śląskich doszło do wypadku. Sytuacja miała miejsce na jednym z osiedli domków jednorodzinnych, gdzie 57-letni operator koparki, mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego, nie zauważył, że jeden z kolegów chce włączyć mu światła w pojeździe - i ruszył pojazdem. Najechał gąsienicą mężczyźnie na nogę łamiąc ją. 46-latek został zabrany do szpitala. Operator mini koparki został przebadany na stan trzeźwości. Okazało się, że był po użyciu alkoholu i nie miał uprawnień do obsługi tego typu pojazdów. Za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Nasza subiektywna kronika dziwnych zdarzeń z udziałem koparek
Wałbrzych: Koparka zsunęła się z naczepy, czyli złośliwość sprzętu [FOTO]
Wałbrzych region: wypadek dwóch koparek (ZDJĘCIA)
Policja: właśnie cięli koparkę na kawałki... (FOTO)
KMP Wałbrzych (fot.), KPP Ząbkowice-Śląskie
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj