Mecz na szczycie w 7. kolejce! Górnik w obliczu wyzwania
Miejsce wydarzenia: Hala Wałbrzyskich Mistrzów
Hit w grupie D 2. ligi! Lider podejmie wicelidera. Prowadzący w tabeli Górnik Trans.eu Wałbrzych zmierzy się z faworytem do awansu, Weegree AZS-em Politechniką Opolską.
Jeszcze niedawno każdy wprawiony kibic koszykówki z łatwością potrafił wskazać stolicę basketu w województwie opolskim. Palce wskazywał mikroskopijną halę „Obuwnik”, w której domowe mecze rozgrywa pierwszoligowa Pogoń Prudnik. Na Opolszczyźnie dochodzi jednak do przetasowań, bo wyrasta Pogoni godny rywal – i to ze stolicy regionu.
Ostatnie lata dla koszykówki w Opolu nie były najlepsze. Po kilku sezonach niebytu, AZS Politechnika powróciła na szczebel centralny. Już w poprzednim sezonie nieźle namieszała jako beniaminek. Po piątym miejscu w grupie C, w playoffs AZS wygrał 2:1 w serii z MCKiS Jaworzno. W II rundzie mocno za to nastraszył Śląsk Wrocław, odpadając dopiero po trzecim, decydującym starciu w stolicy Dolnego Śląska.
W nowych rozgrywkach Weegree AZS Politechnika deklaruje walkę o awans o jeden szczebel. Mocny jak na drugoligowe warunki skład stawia ekipę Jędrzeja Sudy w wąskim gronie faworytów.
Najlepszym strzelcem jest środkowy #21 Wojciech Barycz (śr. 14 pkt, 6 zb), w przeszłości młodzieżowy reprezentant Polski, który posadził na ławce nieopierzonego jeszcze Marcina Gortata. 33-letni obecnie Barycz ma za sobą kilka bardzo udanych lat gry w 1. lidze, w 2010 roku poprowadził do awansu do elity Siarkę Tarnobrzeg. W hali przy ul. Wysockiego prezentował się wielokrotnie, także jako kadrowicz – choćby podczas el. Młodzieżowych Mistrzostw Europy U-20, w cieniu Macieja Lampe.
Na obwodzie też nie brakuje ogranych koszykarzy. Ponad dziesięcioletnim doświadczeniem z 1. ligi może pochwalić się 38-letni #19 Radosław Basiński, którego doskonale kojarzy z lat gry po przeciwnych stronach barykady Rafał Glapiński.
W drużynie z Opola mamy także akcenty dolnośląskie. Na obwodzie gra 25-letni #10 Wojciech Leszczyński, trzeci strzelec AZS-u, w ubiegłym sezonie jego lider (wybrany do najlepszej piątki sezonu w grupie C). Leszczyński wywodzi się z Bolesławca, występował w Śląsku Wrocław, Turowie oraz prudnickiej Pogoni. Ważnym zmiennikiem jest za to #5 Jarosław Bartkowiak, podkoszowy znany z dobrych sezonów w 2. lidze w Nysie Kłodzko.
Pomimo tak wielu znanych nazwisk AZS-owi najwyraźniej brakuje nieco świeżości. Złożony z weteranów (aż ośmiu zawodników ma 30 i więcej lat) zespół przegrał dwa z sześciu dotychczas rozegranych spotkań. Lepsi od opolan byli gracze AZS Częstochowa oraz rezerw Śląska.
O ile Weegree się wciąż docierają, to mocno rozpędził się Górnik. Nasi są niepokonani od pięciu kolejek, przegrali w tym sezonie tylko raz – w 1. kolejce minimalnie ze Śląskiem. Biało-Niebiescy wciąż są niezwyciężeni w Hali Wałbrzyskich Mistrzów. Dobre wyniki wałbrzyszan to zasługa nowego szkoleniowca, Marcina Radomskiego, który tchnął sporo życia w mocno odmieniony w przerwie letniej zespół. Najlepszym strzelcem klubu jest wspomniany wcześniej Wróbel (śr. 15 pkt, 9 zb), ale dużo dobrego daje drużynie także duet KK, czyli Tomasz Krzywdziński - Hubert Kruszczyński. Koledzy z młodzieżowego Novum Bydgoszcz udanie przedstawili się wałbrzyskiej publiczności, dając wspólnie śr. 28 pkt i 11 zb.
Ekipa Radomskiego zaskakuje efektywnością pomimo liczącej ledwie siedmiu zawodników rotacji. Czy tak wąski skład wytrzyma napór doświadczonego i dysponującego szerszym gronem zmienników AZS-u? Czy przebojowość Górnika i głośny doping kibiców wystarczą by zatrzymać zakusy opolan na przejęcie fotelu lidera? Czy Górnik sprosta wyzwaniu i po raz kolejny zamknie usta krytykom, czy może Weegree AZS pokaże mu miejsce w szeregu?
Górnik – Weegree AZS już w sobotę (28.10), w Hali Wałbrzyskich Mistrzów (ul. Wysockiego) o godz. 16:30. Bilety w cenie 10 zł i 3 zł w dniu meczu oraz 7 zł i 3 zł w przedsprzedaży (siedziba klubu, Hala Wałbrzyskich Mistrzów, poziom -1).
Tabela:
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj