Grand Prix Polski: Floras drugi, AZS PWSZ wyróżniony
Tuż przed turniejem głównym odbyło się uroczyste otwarcie zawodów, na którym wyróżniono tenisistów stołowych AZS PWSZ Wałbrzych, mistrzów z zeszłorocznych Europejskich Igrzysk Studentów w chorwackim Zagrzebiu oraz akademickich mistrzów Europy z czeskiego Ołomuńca 2017 (trzy złote medale, jeden srebrny i jeden brązowy). Robert Floras, Piotr Chodorski, Bogusław Koszyk oraz trener Tomasz Durajczyk odebrali list gratulacyjny prezydenta Wałbrzycha, dr Romana Szełemeja.
Ekipa AZS PWSZ Wałbrzych, od lewej: Durajczyk, Koszyk, Chodorski, Floras.
W uroczystym otwarciu Grand Prix Polski w Aqua Zdroju uczestniczyli: Zygmunt Nowaczyk, wiceprezydent Wałbrzycha, Zbigniew Leszczyński, wiceprezes Polskiego Związku Tenisa Stołowego oraz Kamil Skrzypczak, prezes Dolnośląskiego Związku Tenisa Stołowego.
Głos zabrali Nowaczyk oraz Leszczyński, zgodnie komplementując Aqua Zdrój jako doskonale przygotowany obiekt sportowy. Leszczyński podkreślił, że hala na Białym Kamieniu cieszy się niesłabnącym powodzeniem wśród zawodników.
W zawodach seniorek bez niespodzianek. Rozstawiona z nr 1 Natalia Bajor okazała się najlepsza. 20-letnia tenisistka AZS UE Wrocław pokonała turniejową „dziesiątkę”, Roksanę Załomską z AZS UJD Częstochowa w setach 4:1. Warto podkreślić bardzo dobry występ ledwie 16-letniej Anny Węgrzyn, koleżanki klubowej Bajor. Zajmująca w ranking 20. Miejsce Węgrzyn pokonała w ćwierćfinale swoją siostrę, a pogromczynię znalazła dopiero w półfinale Grand Prix, gdzie uległa Bajor 1:4.
W finale panów znalazł się wspomniany wyżej Floras, akademicki mistrz Europy w singlu z AZS PWSZ Wałbrzych oraz zawodnik… Polonii Bytom. 25-latek przegrał w decydującym starciu z Tomaszem Kotowskim (Energa Toruń) 2:4. Prowadzący w krajowym rankingu Alan Woś (Małe Trójmiasto Rumia) odpadł w 1/8 finału, przegrywając 3:4 z Konradem Kulpą, kolegą klubowym Kotowskiego, który wyeliminował pogromcę Wosia w półfinale.
Niestety, kolejne w ostatnich miesiącach zawody tenisa stołowego ponownie nie przyciągnęły kibiców na trybuny. W dniach zawodów Aqua Zdrój świecił pustkami, w przeważającej większości skupiając w obiekcie jedynie liczne grono zawodników i trenerów.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj