15.10.2020 09:41 | Źródło: Polski Związek Działkowców Okręg Sudecki w Szczawnie-Zdroju, www.gov.pl

Wałbrzych: działkowcy obawiają się utraty kontroli nad ogródkami

Czy nowe rozwiązania prawne mogą wpłynąć na ograniczenie praw działkowców, a nawet pozwolić na likwidację części ogródków działkowych bez przyznania terenów zamiennych? Tego właśnie obawiają się użytkownicy działek.

Zabiorą i już?

Okręgowy Zarząd Sudeckiego Polskiego Związku Działkowców w Szczawnie-Zdroju opublikował 5 października 2020 r. swoje stanowisko w sprawie projektu ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy. Działkowcy obawiają się, że teraz toczone na ich gruntach inwestycje będą przygotowywanie z pominięciem ich jako strony, że nie będą mogli zabierać głosu, zanim na przykład zostanie ustalone miejsce budowy. I że w ogóle mogą nie otrzymać informacji, że taka inwestycja jest przygotowywana.

A to może mieć wpływ, jak obawiają się przedstawiciele zarządu, na kwestię odszkodowań za wywłaszczenia i terenów zastępczych przyznawanych za miejsca odebrane. Na to może również wpłynąć przewidywany krótszy termin wnoszenia odwołań, co może wpłynąć negatywnie na ich skuteczność. Do tego dochodzą obawy związane z możliwością likwidacji danego ROD-u lub jego części, albo nieprzywrócenia terenu do stanu poprzedniego po, na przykład, wykopaniu studni czy założeniu rurociągu.

Jak podsumowują autorzy pisma, walka z suszą w dobie obecnych zmian klimatycznych i tworzenie stawów czy instalacji umożliwiających zagospodarowanie wód opadowych jest jak najbardziej zasadna i konieczna, jednak musi się odbywać z poszanowaniem praw użytkowników działek.

Sprawa niewątpliwie słuszna...

Jak czytamy na stronach rządowych: Docelowa ustawa będzie wspierać rozwój tzw. zielono-niebieskiej infrastruktury, systemów retencji z wykorzystaniem rozwiązań opartych na przyrodzie oraz „odbetonowanie” miast. Projekt ustawy zawiera zmiany dotyczące zagospodarowania działek oraz zmiany w zasadach planowania przestrzennego. Ustawa nałoży na posiadaczy działek, zarówno prywatnych, jak i należących do przedsiębiorców, wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni obowiązek zagospodarowania wody opadowej i roztopowej na swoich działkach, między innymi przez budowanie jej zbiorników czy tworzenie trawników.

Proponowane zmiany przepisów w zakresie retencji pozwolą na zrealizowanie właśnie inwestycji, które w przeciwnym razie w większości nie doszłyby do skutku (projekty związane z kompensacją retencyjną na terenach działek prywatnych). W przypadku gmin nastąpi dodatkowe dofinansowanie dedykowane retencji z tytułu poszerzenia bazy i zwiększenia stawek jednostkowych opłat. Umożliwi to przyspieszenie realizacji wspomnianych inwestycji - czytamy w omówieniu projektu ustawy (www.gov.pl).

I tego właśnie obawiają się działkowcy, że przy inwestycjach przeciwdziałających suszy, a przez to podlegających "rygorom wyższej konieczności" będzie się kładło nacisk na szybkość przeprowadzenia procedury czy wyłączenie niektórych przepisów, które do tej pory chroniły właścicieli i użytkowników gruntów.

Oto treść pisma: