Złodzieje drzew liczą na bezkarność

Jak zaobserwowali strażnicy, zmiana przepisów dotyczących możliwości wycinki drzew na terenach prywatnych spowodowała zwiększenie aktywności złodziei drewna i w ostatnich dniach częstym odgłosem dobiegającym z zagajników i lasów jest warkot piły spalinowej. Na szczęście mieszkańcy naszego miasta nie przechodzą obojętnie obok ścinanych drzew.

Każdego dnia dyżurny straży otrzymuje nawet kilka zgłoszeń dotyczących wycinki drzew. W większości przypadków wycinka prowadzona jest legalnie. Jednak czasami pod pracowników leśnych podszywają się zwykli złodzieje. Tak właśnie było w ostatnią niedzielę, gdy po zgłoszeniu mieszkańca Gaju patrol straży miejskiej dokonał kontroli lasów w okolicach posesji 109 przy ulicy Moniuszki. Na miejscu ujęto trzy osoby, niestety drzewa już nie uratowano. Jakie zarzuty zostaną postawione złodziejom, będzie wiadomo po dokonaniu wyceny szkody przez Nadleśnictwo w Wałbrzychu.

Straż miejska prosi o dalsze zgłaszanie podejrzanych wycinek. Większość z nich i tak ma już charakter nielegalny ze względu na okres ochronny dla ptaków.

Czytaj też:
DUŻA WYCINKA DRZEW W PARKU KSIĄŻAŃSKIM
PLAGA NIELEGALNYCH WYCINEK DRZEW
KONSERWATOR; NIE KAŻDA WYCINKA DOZWOLONA
TYSIĄCE NOWYCH DRZEW WKRÓTCE W MIEŚCIE
ZAKAZY PRZY WYCINCE DRZEW
TAJEMNICZA WYCINKA NA 71 i 61 km?

Opr. Magdalena Sakowska
Foto użyczone: straż miejska w Wałbrzychu