| Źródło: Profil społecznościowy Sudeckiego Towarzystwa Przyrodniczego, Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Wałbrzych region: uwaga, łoś spacerował po drodze krajowej 35!
- Zaledwie kilka dni temu wspominaliśmy Wam o obserwacji łosia w okolicach Ząbkowic Śl. i Bielawy pod Górami Sowimi, a już mamy kolejne obserwacje prawdopodobnie tego samego osobnika w Górach Kruczych koło Krzeszowa. Łosie to znani wędrowcy. Zwierzę prawdopodobnie przemieszcza się na zachód, dlatego ostrzegamy kierowców na drodze krajowej z Kamiennej Góry do Lubawki oraz na szosie z Lipienicy do Lubawki, aby zdjęli nogę z gazu i poruszali się ze szczególną ostrożnością, bo spotkanie z łosiem może być niebezpieczne nie tylko dla niego samego, ale również dla kierowcy i jego pojazdu - napisali w niedzielę 5 maja na swoim profilu społecznościowym przyrodnicy z Sudeckiego Towarzystwa Przyrodniczego, umieszczając tam zdjęcia i filmy od internautów obserwujących cenne zwierzę.
A w międzyczasie najprawdopodobniej ten sam osobnik przewędrował sobie przez teren naszego powiatu. Jak mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu, w świąteczny piątek 3 maja około 19 strażacy otrzymali wezwanie o łosiu spacerującym po głównej ulicy w Kowalowej - a zarazem drodze krajowej nr 35.
- Pojawiło się podejrzenie, że łoś uciekł z ZOO w Łącznej, jednak jego właściciel przeliczył swoje łosie i stwierdził, że żadnego nie brakuje, a ten nie należy do niego. Zwierzę nie zatrzymywane zeszło z drogi i oddaliło się w kierunku lasu - mówi strażak.
A zatem apel do kierowców, żeby uważać na dzikie zwierzę wielkości konia, które może się pojawić na drodze. Teraz może przebywać w okolicach gminy Lubawka, nie wiadomo, gdzie skieruje się później.
Zobacz też:
Szczawienko: co dalej z danielem z ul. de Gaulle'a? (FOTO)
Wałbrzych: tuż przy granicy miasta mieszka... bizon! (FOTO)
RYŚ I ŻBIK W NASZYCH LASACH?
TAJEMNICZE ZWIERZĘ. WIDZIAŁEŚ JE?
NOCĄ WAŁBRZYCH TO PRAWDZIWA MIEJSKA DŻUNGLA
ZAMEK GRODNO: UDANA ZASADZKA NA LAMĘ UCIEKINIERKĘ (FOTO)
Opr. MS
Foto: screen z profilu społecznościowego Sudeckiego Towarzystwa Przyrodniczego (zdjęcia - Rafał Czarnecki)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj