Derby są nasze, porażki już wasze. Górnik pokonał młodego Śląska (FOTO)
- Hubert Pabian zaliczył podwójną zdobycz punktową w ósmym meczu z rzędu (w pięciu z nich zaliczył co najmniej 10 zbiórek)
- 18 punktów i 11 zbiórek dla Śląska zanotował Szymon Tomczak. To czwarty najlepszy punktujący ligi, ale pierwszy wśród Polaków
Kamil Zywert został wybrany w głosowaniu kibiców AIRTEAM MVP Listopada
W derby Górnicy weszli kapitalnie. Wygrali pierwszą kwartę 25:12, a dwa przewinienia szybko popełnił lider gości, Szymon Tomczak. Wrocławianie po pierwszych dziesięciu minutach nie mieli ani jednej celnej próby za trzy (0/9). W drugiej kwarcie impuls Śląskowi dał niespodziewanie 20-letni Miłosz Góreńczyk. Bazujący na atletyzmie koszykarz wykorzystywał ten atut w obronie na Marcinie Dymale, a w ataku odpowiedział skutecznością zza łuku. Dzięki temu WKS zbliżył się na 40:33. Do przerwy Górnik prowadził 45:35, a największa różnica na korzyść biało-niebieskich wynikała z punktów zmienników (23:13).
W drugiej połowie wałbrzyszanie kontrolowali mecz i utrzymywali przewagę. Chwilowe zastoje w ataku wynikały z nieobecności na parkiecie Kamila Zywerta, który dobrze czyta grę, kieruje poczynaniami kolegów i kreuje ich na otwartych pozycjach (9 asyst). To właśnie dyrygent Górnika uczestniczył w akcji meczu, gdy jego krosowe podanie w kontrze przez całe boisko złapał Jan Malesa, kończąc punktami spod kosza po dwutakcie i będąc przy okazji faulowanym. Skutecznością i spokojem w grze imponował Hubert Pabian. 32-latek markował oddanie próby z dystansu, zawieszał w powietrzu kolejnych obrońców i po minięciu korzystał ze swojego ułożonego rzutu. Po stronie gości w drugiej połowie uaktywnił się rozgrywający Sebastian Bożenko, kompletnie niewidoczny w pierwszej części spotkania. To jednak było na gospodarzy za mało: „Założyliśmy sobie przed spotkaniem, że chcemy zatrzymać szybki atak Śląska oraz wygrać rywalizację na tablicach. Wygraliśmy w tym elemencie 53:36, z czego 20 zbiórek było w ataku (…) Mieliśmy rywala rozpracowanego” – powiedział po meczu trener Górnika, Łukasz Grudniewski. O kłopotach Śląska opowiadał z kolei wspomniany wyżej Góreńczyk: „Przygotowaliśmy się do meczu bardzo dobrze, ale brak zaangażowania w walce o zbiórkę ofensywną stanął na drodze do zwycięstwa. Dawaliśmy Górnikowi zbyt wiele drugich szans w ataku, co zespół z Wałbrzycha dobrze wykorzystywał” – powiedział po meczu były gracz Zastalu Zielona Góra, jednocześnie przyznając, że zagrał swój najlepszy mecz w sezonie.
Górnik utrzymuje się w czołowej trójce Suzuki 1 Ligi. Przed nim jednak dwa poważne testy z sąsiadami w tabeli. 15 grudnia na wyjeździe nasi zmierzą się Rawlplug Sokołem Łańcut, a 18 grudnia (sobota, godz. 17) w Aqua Zdroju z GKS-em Tychy. Nastawienie w wałbrzyskim obozie jest jednak bojowe: „Przed nami dwa trudne mecze. Sokół Łańcut i GKS Tychy to mocne zespoły, które bardzo dobrze sobie radzą w tym sezonie. Chcemy te dwa spotkania przed Świętami zakończyć naszymi zwycięstwami. Wtedy myślę, że powinniśmy być liderem tabeli” – kończy trener Grudniewski.
Śląsk II plasuje się w środku ligowej stawki. Do spotkania w Aqua Zdroju przystępował po pauzie. Dłuższy okres na przygotowanie do meczu derbowego nie przyniósł jednak rezultatu. O specyfice pracy z zespołem rezerw opowiedział na konferencji prasowej serbski trener WKS-u, Dusan Stojkov: „Głównym celem tej drużyny jest rozwój koszykarzy dla zespołu grającego w ekstraklasie (…) Chcemy zrobić krok do przodu, przed rokiem zabrakło nam jednej wygranej by zagrać w play-off. Mamy lepsze i słabsze momenty. To normalne przy tak młodym zespole. Oczywiście dla naszego klubu najważniejsze są mecze w Energa Basket Lidze i Eurocup. My jesteśmy zapleczem, czasami nie trenujemy w pełnym składzie. Jutro kilku graczy trenuje z pierwszą drużyną i wybiera się z nią na ligowy mecz do Radomia. Później jest nasz mecz z Kotwicą. Tak to już jest. Trener Grudniewski ma pewnie swoje problemy, a szkoleniowiec z Kołobrzegu swoje. Takie jest życie, tak wygląda nasza praca. Musimy za wszelką cenę utrzymać się na powierzchni”.
Miłosz Góreńczyk i trener Dusan Stojkov
(11-3) Górnik Trans.eu Wałbrzych – (6-7) TBS Śląsk II Wrocław 85:71
Górnik: Pabian 19 (12 zb), Malesa 16, Dymała 13, Zywert 12 (9 as), Ratajczak 8, Jakóbczyk 7, Cechniak 5 (10 zb), Durski 5, Kruszczyński 0, Jeziorowski 0.
Śląsk: Tomczak 18 (11 zb), Góreńczyk 12, Bożenko 12, Leńczuk 10, Marchewka 8, Gordon 6, Zagórski 4, Strzępek 1, Wójcik 0, Sitnik 0, Kozłowski 0.
Foto: Alfred Frater
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj