Krótka wizyta nad morzem, czyli drużynowo w półfinale!
Do Kołobrzegu nasi wybrali się po dwóch zwycięstwach w Wałbrzychu, potrzebując do awansu zaledwie jednego triumfu. W hali Milenium gra im się jednak bardzo niewygodnie, bo z piętnastu meczów przegrali tam aż dwanaście razy.
I tym razem było pod górkę. Do przerwy to Kotwica prowadziła 48:42, a 17 „oczek” uzbierał Remon Nelson. W wałbrzyskich szeregach ani jeden z koszykarzy nie zanotował dwucyfrowej zdobyczy punktowej, a trzy faule zapisał już na swoim koncie Piotr Niedźwiedzki.
Po trzydziestu minutach obraz gry nie bardzo ulegał zmianie. Gospodarze utrzymywali kilkupunktową przewagę, która w pewnym momencie była już niemal dwucyfrowa. Czwarta odsłona należała już wyłącznie do podopiecznych Andrzeja Adamka - wygrali ten fragment spotkania 25:9, a ostatnie nieco ponad trzy minuty aż 9:1.
Trudno w wałbrzyskiej ekipie wyróżnić jednego zawodnika. Można pokusić się o stwierdzenie, że bardzo dobre zawody rozegrał Miłosz Góreńczyk, bardzo skuteczny z dystansu i w grze na kontakcie. Sukces w Kołobrzegu był jednak zespołowy: aż pięciu biało-niebieskich zaliczyło dwucyfrową zdobycz punktową. Kotwica nie miała odpowiedzi na obronę Górnika, trafiając ledwie 39 proc. rzutów z gry. Do tego nasi zdominowali przeciwnika w walce o zbiórki (47:27). Do poprawy pozostaje jednak szanowanie piłki i koncentracja – Górnicy zanotowali aż 19 strat (10 do przerwy).
W półfinale nasi koszykarze zmierzą się z lepszym z pary SKS Fulimpex Starogard Gdański – WKS Śląsk II Wrocław. Pierwsze dwa mecze półfinału w Aqua Zdroju 4 i 5 maja. Zapowiadają się wielkie emocje!
Mecz #3: Sensation Kotwica Port Morski Kołobrzeg – Górnik Zamek Książ Wałbrzych 86:95
Górnik: Jakóbczyk 18, Jackson 17, Góreńczyk 15, Niedźwiedzki 14, Durski 12, Wilk 8, Kowalenko 7, Margiciok 2, Pabian 2, Dawdo 0, Czempiel 0.
Najwięcej dla Kotwicy: Nelson 23, Dzierżak 22, Ziółkowski 16.
Stan rywalizacji: 3:0 dla Górnika
Mecz #1: Górnik – Kotwica 70:69 po dogr.
Mecz #2: Górnik – Kotwica 94:83
Foto: Marcin Stelmach
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj