Wałbrzych: tablica ku pamięci Pawła Adamowicza odsłonięta (FOTO)
Jak mówił prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, zmarły tragicznie prezydent Gdańska, który w niedzielę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 14 stycznia padł pod ciosami przypuszczalnie chorego psychicznie nożownika, odwiedził IV Kongres Rewitalizacji Miast i XIV Kongres Miast Polskich mający miejsce w Wałbrzychu we wrześniu 2016 roku. Okazją do odsłonięcia tablicy był odbywający się 25 kwietnia 2019 roku kolejny Kongres Małych i Średnich Miast.
- W dniu, w którym prezydent Gdańska został zamordowany, wszyscy samorządowcy polscy uczestniczyli wtedy na podobnych scenach w podsumowaniu tego dnia. Wieczorem w dniu jego śmierci spotkało się tu, pod Ratuszem, kilkaset osób, podobnie w dniu transmisji telewizyjnej z jego pogrzebu na Placu Magistrackim. Realizując wolę moich współpracowników, radnych i wielu mieszkańców Wałbrzycha podjęliśmy decyzję o umieszczeniu w Ratuszu tablicy upamiętniającej Pawła Adamowicza. Jego dorobek dla Gdańska i samorządu polskiego będzie zapewne dopiero teraz doceniany. Za jego odwagę, za te czasy, w których ja się uczyłem, a on walczył, za to to jest należne - mówił Roman Szełemej.
W ceremonii odsłonięcia tablicy wzięli udział Piotr Adamowicz, brat nieżyjącego prezydenta Gdańska, syn Piotra Paweł Adamowicz oraz długoletni przyjaciel - prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
- Chciałem podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej tablicy i mieszkańcom, którzy gromadzili się tu w tych trudnych chwilach. Dwa tygodnie temu uczestniczyłem w odsłonięciu tablicy podobnej do tej w Komitecie Regionów w Brukseli, którego Paweł był członkiem. Jest wiele podobnych inicjatyw, ale ta tablica jest pierwszą w Polsce. Odsuwając na bok wielką partyjną politykę, na pewno jest teraz potrzebna dyskusja o roli samorządu w państwie, jego umiejscowieniu i jego zadaniach. Tu mieszkamy, Warszawa jest daleko - mówił Piotr Adamowicz. Jak podsumowali zebrani, rzeczą istotną jest też walka z mową nienawiści.
Rodzina Pawła Adamowicza do dziś żyje w Wałbrzychu. - Mieszkały tu dwie ciocie, kuzynki naszej mamy, jedna już zmarła, ale ciocia Teresa żyje. Jeden z jej synów pracował w kopalni, są też wnuki, jestem ojcem chrzestnym wałbrzyszanki. Odwiedzałem ich w dzieciństwie, Paweł, który był młodszy o cztery lata, też, ale rzadziej - w czasach PRL-u podróż z Gdańska do Wałbrzycha to był kosmos. Pamiętam, że mieszkali gdzieś niedaleko Rynku w poniemieckiej kamienicy, później się przeprowadzili - wspominał Piotr Adamowicz.
Czytaj też:
WAŁBRZYCH: WAŁBRZYSZANIE POŻEGNALI PREZYDENTA ADAMOWICZA (FOTO)
Paweł Adamowicz nie żyje. Wałbrzyszanie oddali mu cześć [FOTO]
Wałbrzych region: uczcili pamięć Pawła Adamowicza [FOTO]
MINISTROWIE W WAŁBRZYCHU MÓWILI O PIENIĄDZACH I DWORCACH
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj