| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Straż Wałbrzych: strażacy ściągali psa z dachu
W sobotę 26 sierpnia około godz. 23.00 przetaczająca się nad Łomnicą burza spowodowała, że w jednym z tamtejszych domów jednorodzinnych owczarek przestraszył się bliskiego uderzenia pioruna.
- Pies nieoczekiwanie wyskoczył przez otwarte okno na dach przybudówki gospodarczej znajdujący się 4 metry poniżej. Nie był w stanie stamtąd zejść i właściciele wezwali straż. Strażacy ściągnęli z dachu psa, który nie był agresywny, na szczęście nic mu się nie stało - mówi Jerzy Biliński z zespołu prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Warto, aby o tym przypadku pamiętali właściciele psów.
Związanych z bezpośrednim zagrożeniem życia interwencji na szczęście nie odnotowano. Strażacy dostali się przez okno do mieszkania przy ul. 1 Maja, gdzie z odkręconego kranu zlewozmywaka lała się woda zalewając lokal poniżej, a nikogo tam nie było i zakręcili wodę, a drugą związaną z burzą interwencją było wycięcie pękniętego drzewa pochylonego nad chodnikiem ul. Kolejowej w Szczawnie-Zdroju, na wysokości Parku Szwedzkiego.
Poza tym strażacy pomagali osobie poszkodowanej w kolizji na ul. Grunwaldzkiej w Głuszycy, gdzie w piątek 25 sierpnia zderzyły się dwa auta osobowe, gasili ściernisko w Cieszowie, gdzie spaliły się 4 hektary słomy, a wieczorem w niedzielę 27 sierpnia planowali poszukiwania seniora z ul. Mazowieckiej, który wyszedł przed południem na spacer i nie wrócił do domu - na szczęście znalazł się, zanim służby wyruszyły w teren.
Inne niespodzianki związane ze zwierzętami:
Straż Wałbrzych: maluch bawił się z kotami i nagle...
Straż Wałbrzych: zatrzaśnięta myjnia dla psów, zawalona stodoła
Magdalena Sakowska
Zdjęcie ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj