Policja: znalazła portfel przy kasie w sklepie i włożyła go do...

Policjanci z komendy w Kłodzku zatrzymali kobietę podejrzaną o przywłaszczenie portfela z dokumentami, kartami bankomatowymi i pieniędzmi. Jak ustalili, portfel należał do kobiety, która pozostawiła go przy kasie w sklepie po zakończonych zakupach. Podejrzana, 72-letnia mieszkanka Kłodzka, postanowiła skorzystać z okazji i zabrała pozostawiony przez roztargnioną klientkę portfel z zawartością, dokumentów, kart bankomatowych i 400 zł. Zamiast zgłosić ten fakt policji lub oddać portfel do biura rzeczy znalezionych, postanowiła zachować go dla siebie.

Sklepy na ogół miewają jednak monitoring... albo obsługę, która zna swoich klientów z widzenia. Funkcjonariusze ustalili wkrótce, że sprawcą przestępstwa jest 72-letnia kobieta. Gdy 22 listopada przyszli do jej mieszkania, okazało się, że portfel z dokumentami schowała w lodówce, natomiast pieniądze zdążyła już wydać.

72-latka usłyszała zarzut przywłaszczenia rzeczy znalezionej i przyznała się do niego. Teraz portfel wróci do właścicielki, natomiast podejrzana za czyn, którego się dopuściła, poniesie odpowiedzialność karną. Przywłaszczenie cudzego mienia uzyskanego w dowolny sposób - nawet przez znalezienie – według Kodeksu karnego jest przestępstwem. Każdemu, kto przywłaszcza rzecz znalezioną, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat.

Na ogół w lodówce chowa się przecież co innego:
POLICJA: JEDEN W LODÓWCE, DRUGI W SZAFIE
POLICJA WAŁBRZYCH: NARKOTYKI I TYTOŃ W LODÓWCE I NIE TYLKO
PRZECHOWYWAŁ NARKOTYKI W LODÓWCE

Opr. MS
Foto: ilustracyjne