14.01.2019 07:07 | Źródło: KMP Wałbrzych

Policja Wałbrzych: trzej kierowcy z niespodzianką

Jeden pan twierdził, że ukradziono mu auto, drugi prowadził samochód chociaż nie powinien - i choć powinien być zupełnie gdzie indziej, a trzeci pokazał policjantom coś, czego nie powinien pokazywać.

Kto ukradł ten samochód?

W miniony piątek około godziny 4:00 boguszowscy funkcjonariusze otrzymali informację o zdarzeniu drogowym w Grzędach. Policjanci na miejscu zauważyli przewrócony na dach samochód osobowy, ale nikogo w nim nie było. Z uwagi na to, że zachodziło uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, został on zabezpieczony na parkingu strzeżonym.

Kilka godzin później fakt kradzieży zgłosił właściciel auta, telefonicznie. Policjanci pojechali więc do niego i po nitce do kłębka ustalili, że 33-latek fałszywie zawiadomił o kradzieży samochodu, bo obawiał się odpowiedzialności za kierowanie nim w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. W chwili zatrzymania mieszkaniec miejscowości Grzędy nadal nie był trzeźwy. Badanie wykazało 0,55 promila alkoholu w jego organizmie. Funkcjonariusze odebrali mężczyźnie prawo jazdy.

33-latek odpowie teraz przed sądem za zawiadomienie policji o popełnieniu przestępstwa, które nie miało miejsca, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz doprowadzenie do kolizji. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna - do lat 5.

Jechał, a powinien siedzieć

Policjanci 9 stycznia rano rozpoznali jadącego ul. Fredry w Wałbrzychu kierowcę, o którym wiedzieli, że ma odebrane prawo jazdy. Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze potwierdzili, że mężczyzna nie powinien prowadzić samochodu do października 2019 roku, ponieważ ma orzeczony przez sąd 5-letni zakaz kierowania wszelkich pojazdów. Ale to nie było wszystko - okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu celem osadzenia go w zakładzie karnym na okres roku za stosowanie przemocy i gróźb wobec innej osoby.

Funkcjonariusze zatrzymali zatem podejrzanego i osadzili go w Areszcie Śledczym w Świdnicy. Za kierowanie samochodem pomimo orzeczonego zakazu sądowego mieszkańcowi Wałbrzycha grozi dodatkowa kara pozbawienia wolności.

Chorwata udawał

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu zatrzymali w miniony poniedziałek 34-letniego wałbrzyszanina, która podczas kontroli drogowej posłużył się chorwackim prawem jazdy. Do zdarzenia doszło 7 stycznia około godziny 20:15 na ul. Daszyńskiego. W trakcie kontroli policjanci zauważyli, że dokument nie posiada żadnych wymaganych zabezpieczeń. Nie było na nim znaków wodnych, hologramów, ani wypukłości.

Pouczony przez funkcjonariuszy o konsekwencjach prawych mężczyzna ostatecznie przyznał, że posłużył się podrobionym chorwackim prawem jazdy, a tak naprawdę... nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. 34-latek stanie teraz przed sądem. Za posługiwanie się sfałszowanym dokumentem grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
WAŁBRZYCH: STRACIŁ PANOWANIE NAD SAMOCHODEM PRZEZ PAJĄKA
WAŁBRZYCH: JECHAŁ PO KIELICHU I WPADŁ PRZEZ PRZYPADEK
POLICJA WAŁBRZYCH: TO SIĘ NAZYWA NAŁOGOWE ŁAMANIE PRZEPISÓW...

Opr. MS
Foto: ilustracyjne, użyczone - KMP Wałbrzych