| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Niespokojna noc w regionie
Poprzedniej nocy istniała konieczność usuwania z dróg powalonych drzew, a ostatniej nocy z 13 na 14 lipca strażacy też musieli być czujni na służbie. - O godzinie 2 mieliśmy wyjazd na ul. Żeromskiego do kolizji drogowej - stłuczki dwóch Passatów. Mężczyzna kierujący samochodem osobowym uderzył w tył zaparkowanego na poboczu samochodu, w którym siedział drugi mężczyzna - relacjonuje Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Ma miejsce kolizji wysłano zastęp ratowników, który zabezpieczył miejsce zdarzenia i wycieki powstałe podczas stłuczki. Mężczyznom z volkswagenów nic się nie stało, swoją drogą, ciekawe, że w środku nocy zaparkowany na poboczu wóz nie był pusty.
Tej nocy strażacy z Wałbrzycha i ochotnicy z Mieroszowa uczestniczyli też w akcji na ul. Mickiewicza w Mieroszowie. - Tuż po północy kobieta zgłosiła, że obawia się o zdrowie brata, który nie reaguje na wezwania i nie otwiera drzwi. Na miejsce wysłaliśmy trzy zastępy, w tym ochotników z Mieroszowa z podnośnikiem. Ten jednak nie przydał się, bo strażacy weszli do mieszkania drzwiami - wyjaśnia Kwiatkowski. Mężczyźnie na szczęście nic się nie stało i odmówił przyjęcia pomocy. Pogoda w ostatnim czasie nas nie rozpieszcza, więc zasłabnięcia i problemy zdrowotne nie należą do rzadkości. Troska bliskich i znajomych, oraz wsparcie sąsiadów często ratują zdrowie, a nawet życie.
W ostatniej dobie strażacy uczestniczyli też w akcji w Boguszowie-Gorcach. Ich działania trwały niemal do godz. 15. Pisaliśmy o tej akcji - ROZSZCZELNIENIE INSTALACJI GAZOWEJ - UWAGA OBJAZDY!
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj