Policja: kolejni kierowcy jadący zygzakiem

Most, barierka, inne auto...

W środę 3 stycznia około 16:30 w Dzierżoniowie na ul. Świdnickiej kierujący fiatem, który jechał od strony Świdnicy, doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem tej samej marki, kierowanym przez 27-letniego mężczyznę. Potem zjechał z drogi uderzając w barierkę i betonową konstrukcję mostu, a następnie zbiegł. Został zatrzymany przez dzierżoniowskich policjantów i odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Również 3 stycznia mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego jadąc samochodem zauważył nietypowe zachowanie innego uczestnika ruchu. Podejrzewając, że nie jest on trzeźwy, powiadomił dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie. Natychmiast na miejsce został wysłany patrol. Do zatrzymania doszło na terenie Łagiewnik około 15:30. Podejrzenia potwierdziły się. Kierujący oplem 32-latek był kompletnie pijany. Badanie alkomatem dało wyniki: 2,68 i 2,66 promila w wydychanym powietrzu. Za kierowanie w takim stanie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.

Niewiele mniej, bo 2,6 promila alkoholu w organizmie miała kobieta, która 2 stycznia kierowała samochodem osobowym w Lądku Zdroju. W takim stanie spowodowała kolizję. Teraz 21-letnia mieszkanka powiatu kłodzkiego za swoje postępowanie odpowie karnie. Z kolei 1,8 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który dzień później prowadził auto w Kudowie Zdroju. Mężczyzna również spowodował kolizję z prawidłowo jadącym samochodem osobowym.

Nie cieszmy się, że to daleko, u nas nie jest lepiej

Podczas akcji „Trzeźwy poranek”, o której pisaliśmy we wtorek, policjanci przebadali na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu prawie 2700 kierujących. Przypomnijmy, że wzmożone kontrole stanu trzeźwości przeprowadzone zostały przy wjeździe do Wałbrzycha od strony Świebodzic. Funkcjonariusze w czasie akcji ujawnili pięciu kierujących jadących na "podwójnym gazie".

Natomiast w czasie trwania akcji „Nowy Rok” policjanci z wałbrzyskiej drogówki skontrolowali w sumie 312 pojazdów. Na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu przebadano 994 kierujących. Ujawniono, że trzy osoby wsiadły za kierownicę po wypiciu. Niechlubnym rekordzistą był 64-letni mieszkaniec Wałbrzycha, który miał prawie 2,7 promila alkoholu w organizmie. Na szczęście nie zdążył w nic ani w nikogo wjechać.

No i oczywiście rekordzistka: PIJANA UDERZYŁA W DRZEWO I ZAWISŁA NAD SKARPĄ (FOTO)

Policja przypomina, że zgodnie z polskim prawem jeżeli podczas kontroli drogowej policyjny alkomat wykaże zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu pomiędzy 0,2 a 0,5 promila we krwi, to uznaje się, że kierujący znajduje się w stanie po spożyciu i jest to wykroczenie zagrożone karą 10 pkt. karnych, grzywną do 5 tys. zł oraz utratą prawa jazdy do 3 lat. Jeżeli natomiast stężenie alkoholu będzie wyższe niż 0,5 promila we krwi, to mamy do czynienia z przestępstwem, za które grozi 10 pkt. karnych, nawet do 10 lat zakazu prowadzenia pojazdów oraz zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do 2 lat. A i tak piją i jeżdżą...

Czytaj też:
POLICJA: TRWA TYDZIEŃ PIJANYCH KIEROWCÓW?
POLICJA WAŁBRZYCH: NAPIŁ SIĘ I CHCIAŁ PRZEWOZIĆ DZIECI
PIJANY RAJD PRZEZ PODZAMCZE- TARANOWAŁ SAMOCHODY
PIJANY W SZTOK KIEROWCA CIĘŻARÓWKI
PIJANY KIEROWCA UCIEKAŁ PRZED POLICJĄ WIOZĄC 3-LATKĘ BEZ FOTELIKA

Opr. i fot. MS