Wróciła po imprezie biedniejsza

Do kradzieży doszło m.in. w szczawieńskim lokalu na ul. Sienkiewicza. - Nieznany sprawca wykorzystując nieuwagę właścicielki wyciągnął z leżącej na blacie stolika torebki telefon komórkowy o wartości 1000 zł i 150 zł w gotówce - mówi Magdalena Korościk z KMP w Wałbrzychu. Właścicielka torebki z uboższą zawartością bawiła się dalej do godz. 3.30 rano... Wówczas zgłosiła kradzież.
Bez telefonu i pieniędzy nie sposób wezwać taksówki...  
Słowem, pilnujcie swoich torebek panie.

zobacz też:
WŁAM NA GIGANCIE
SZUKALI ZŁODZIEJA TOREBKI... DO SKUTKU

Elżbieta Węgrzyn
zdjęcie ilustracyjne - Policja