| Źródło: Profil społecznościowy Romana Szełemeja
Wałbrzych: Roman Szełemej szykuje się do kolejnej kadencji
- Podjąłem decyzję o ponownym starcie w wyborach i ubieganiu się o funkcję prezydenta Wałbrzycha. Ostatnie lata to wspólna, ciężka praca dla naszego miasta. Praca, która przynosi widoczne efekty. Za nami wielkie zrealizowane projekty, jak choćby obwodnica Wałbrzycha (Europejka) czy odbudowa Skweru Sybiraków. Wałbrzych jest dziś zupełnie innym miastem niż kilka, kilkanaście lat temu - rozwija się szybko, pięknieje, przyciąga nowych mieszkańców oraz turystów. Ale przed nami wciąż jeszcze wiele do zrobienia. Zapraszam wszystkich, którzy chcą pracować dla dobra naszego miasta, do współpracy - poinformował dziś wieczorem obecny prezydent Wałbrzycha.
W niedzielę 7 kwietnia wałbrzyszanie wybiorą prezydenta miasta oraz radnych Rady Miejskiej. W poniedziałek 19 lutego środowisko wałbrzyskiej Koalicji Obywatelskiej oficjalnie rozpoczęło w Starej Kopalni kampanię samorządową 2024. Roman Szełemej potwierdził wcześniejszą zapowiedź ponownego startu w jej barwach. Ma spore szanse na zwycięstwo, 4 lata temu wygrał miażdżącą przewagą 84,49% oddanych głosów: Prezydent Wałbrzycha pobił rekord Polski? Na to wygląda. Już w 2014, gdy ubiegał się jako kandydat PO o reelekcję, uzyskał w pierwszej turze 82% głosów. To będzie jego czwarta i według prawa ostatnia kadencja.
26 maja 2011 r. premier Donald Tusk powierzył Romanowi Szełemejowi pełnienie funkcji prezydenta Wałbrzycha w związku z rezygnacją złożoną przez Piotra Kruczkowskiego. Następnie wygrał on w przedterminowych wyborach na urząd prezydenta. Kandydował jako niezależny z poparciem ze strony Platformy Obywatelskiej, do której później wstąpił.
Wynik z października 2018:
Wałbrzych: Roman Szełemej prezydentem na kolejne lata!
Zobacz też:
Wałbrzych: Czy prezydent Szełemej będzie kandydował ponownie?
Wałbrzych: Prezydent Roman Szełemej - tak, kandyduję [FOTO]
Roman Szełemej - 10 lat odkąd został prezydentem Wałbrzycha
Opr. MS
Foto ilustracyjne archiwalne: Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj