Nietypowa interwencja strażacka miała miejsce w jednym z domów jednorodzinnych.
| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, OSP Czarny Bór
Straż Wałbrzych: maluch bawił się z kotami i nagle...
We wtorek 8 sierpnia obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Kota. 2,5-letni berbeć z Czarnego Boru zapewne o tym nie wiedział, kiedy dzień później bawił się radośnie z kotami w swoim domu przy ul. Skalników. Niestety nieoczekiwanie...
- O godz. 17.55 strażacy zostali wezwani przez pogotowie, które zawiadomiła mama 2,5-letniego dziecka. Podczas zabawy z kotami wsadziło ono głowę do otworu domku dla kotów i już nie mogło jej wyciągnąć. Na miejsce pojechał zastęp OSP Czarny Bór, działania strażaków polegały na rozkręceniu drapaka za pomocą śrubokręta i uwolnieniu głowy dziecka - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej.
Na szczęście małemu miłośnikowi futrzaków nic się nie stało, ale powyższa historia może się przydać rodzicom - właścicielom kotów.
Poza tą interwencją strażacy wyjechali z powodu alarmu czujki do Domu Zdrojowego w Jedlinie-Zdroju - na szczęście alarm okazał się fałszywy, a także zabezpieczali miejsce lądowania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w okolicach obiektów sportowych przy ul. Kłodzkiej w tym mieście, ratownicy medyczni przekazali tam ratownikom LPR pacjenta. Strażacy pomagali też pogotowiu w transporcie innego pacjenta i usuwali powalone drzewo z ul. Chopina w Szczawnie-Zdroju.
Zobacz też:
Głuszyca, Boguszów: Dziecko utknęło w basenie, seniorka w mieszkaniu
2-LATEK UTKNĄŁ W STUDZIENCE
Wałbrzych: Wypadek na sankach i upadek w markecie [FOTO]
POSZŁA NOCĄ PO KOTA I NIE WRACAŁA
Magdalena Sakowska
Zdjęcie ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj