Koszykówka: Orły lepsze od Lwów

Trzecia z rzędu wizyta kadry narodowej w Aqua-Zdroju za nami. Reprezentacja Polski pokonała w meczu towarzyskim Holandię.

1:1 - takim rezultatem rozpoczął się otwarty dla publiczności mecz Polaków z Holendrami, bo w obu ekipach zabrakło po jednym najgłośniejszym nazwisku. W naszej reprezentacji nie wystąpił Marcin Gortat, który zakończył karierę z orzełkiem na piersi, a w zespole rywali zabrakło Henka Norela, na co dzień zawodnika hiszpańskiego CAI Zaragoza.

Gdy są pewne braki pod koszem, trzeba próbować na obwodzie. Polacy świetnie weszli w mecz, bo dobrze z dystansu dysponowani byli Maciej Lampe i Adam Waczyński. Nasi rozpoczęli więc od prowadzenia 13:6, ale goście nie zamierzali się poddawać. Za sprawą udanych podkoszowych manewrów Roelanda Schaftenaara zespół Mike'a Taylora prowadził jedynie 21:15.

W drugiej kwarcie otworzył się z dystansu weteran Szymon Szewczyk, którego dwie celne "trójki" pozwoliły Polakom odskoczyć. Pogoń "Oranje" była skuteczna za sprawą Jeseya Voorna. Aktualny wicemistrz Holandii z Landstede, Zwolle, trafił w całym spotkaniu aż cztery razy zza linii 6,75 m. Jeżeli po tym meczu znalazł się ktoś chętny na jego usługi, to jest już za późno, bo czarnoskóry obrońca podpisał kontrakt z holenderskim Leiden.

Do przerwy biało-czerwoni prowadzili jedynie dwoma punktami. W trzeciej kwarcie obraz gry się nie zmienił, a wymiana "kosz za kosz" była dobra dla widowiska. W ostatniej odsłonie Polacy podkręcili tempo, a w ekipie "Lwów" po prostu zabrakło lidera. Nie okazał się nim najlepszy strzelec Holandii podczas ostatniego Eurobasketu, Charlon Kloof, który przeszedł nieco obok meczu.

W polskiej drużynie nie zawiódł trzon, złożony z tria Lampe-Waczyński-Ponitka, których w pierwszej piątce uzupełniali Łukasz Koszarek i Olek Czyż. Lampe grał jako fałszywy środkowy i to się może nie zmienić aż do eliminacji, bo na tej pozycji w kadrze są braki.

Zwycięstwo z Holandią cieszy, ale to dopiero początek przygotowań do eliminacji Eurobasketu 2017. Reprezentacja Polski zagra jeszcze w trzech turniejach przygotowawczych, w Wiedniu, niemieckim Ulm i we Włocławku. Eliminacje startują 31 sierpnia, a w grupie mamy Estończyków, Białorusinów i Portugalczyków. Do Eurobasketu awansuje zwycięzca grupy.

Polska - Holandia 82:64 (21:15, 20:24, 15:15, 26:10)

Polska: Lampe 14, Slaughter 12, Waczyński 12, Gielo 10, Koszarek 9, Szewczyk 9, Ponitka 8, Sokołowski 4, Hrycaniuk 2, Zamojski 2, Czyż 0, Gruszecki 0

Holandia: Schaftenaar 17, Voorn 12, N. De Jong 11, Van Der Mars 10, Kloof 3, Koenis 3, Slagter 3, Van Der Horst 2, W. De Jong 2, Alberts 0.