06.09.2021 07:33

Gaj: To nie jest fetor z sortowni odpadów?

Na początku sesji rady miasta 31 sierpnia pojawiło się pytanie o brzydki zapach z instalacji przetwarzania odpadów w dzielnicy Gaj. Jak to tłumaczył prezydent Roman Szełemej?

Przypominamy, że sortownia odpadów wywołuje pewne problemy mimo niedawnego wybudowania nowej hali, oddanej do użytku w czerwcu 2019. Pisaliśmy o tym: MIESZKAŃCY GAJU: FETOR JEST NIEZNOŚNY. PREZYDENT: TO PRZEZ WIATRY, GAJ: PRZEBUDOWA INSTALACJI KOMPOSTOWANIA - SĄ PYTANIA. Tym razem radny Ryszard Nowak zgłosił, że otrzymuje wiele e-maili i telefonów od mieszkańców dzielnicy Gaj, którym wciąż dokucza smród mimo zainstalowanych, a obiecanych wcześniej namiotów - miały one zlikwidować brzydko pachnący problem.

- Ta nieprzyjemna woń wynika z wylewania gnojowicy na okoliczne pola, a nie z przetwarzania odpadów na PSZOK-u. Dzięki podjętym przez nas działaniom woń z ul. Beethovena już w tej chwili nie występuje. Podjęliśmy decyzję o wybudowaniu trzech nowych namiotów, to będzie chyba pierwsza w Polsce hermetyczna instalacja przetwarzania odpadów, czyli nic nie wyjdzie poza namioty. Za chwilę wszystko będzie nimi przykryte, tam się już prawie nic nie odczuwa, a będzie nic w ogóle. To kosztowna decyzja, ale podjęliśmy ją w odpowiedzi na skargi mieszkańców. Gnojowica wylewana jest przez właścicieli okolicznych pól - odpowiadał prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.

Mieszkańcy ulicy Beethovena i innych ulic dzielnicy Gaj od kilku lat skarżą się na odór unoszący się nad tamtejszą sortownią i składowiskiem odpadów. Niestety znajdują się one w odległości około 200 metrów od najbliższych budynków. Do tej pory wykorzystywane środki - bariery antyodorowe, preparaty z bakteriami kwasu mlekowego przyspieszające proces kompostowania - według mieszkańców nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Czas pokaże w takim razie, czy rację ma włodarz, czy mieszkańcy. (MS)

W tym momencie warto również dodać, że w ostatnich tygodniach na uciążliwy fetor uskarżali się również mieszkańcy niemal wszystkich dzielnic Boguszowa-Gorc. Fetor był związany z nawożeniem pól w gminach ościennych. Jest więc duże prawdopodobieństwo, że tym razem razem dotyczyło to również Gaju. I co najważniejsze, to przejściowa sytuacja. (ELW)

O problemie pisaliśmy:
MIESZKAŃCY GAJU: FETOR JEST NIEZNOŚNY. PREZYDENT: TO PRZEZ WIATRY
GAJ: PRZEBUDOWA INSTALACJI KOMPOSTOWANIA - SĄ PYTANIA
WAŁBRZYCH: MIESZKAŃCY GAJU O TYM, CO IM UTRUDNIA ŻYCIE
WAŁBRZYCH: OTO NOWA INSTALACJA PRZETWARZANIA ODPADÓW (FOTO)
ŚMIECI - BĘDZIE NOWA INSTALACJA I MNIEJSZE ZAMIESZANIE

Przypominamy, że od 1 listopada miasto przejmie odbiór i gospodarowanie odpadami:
WAŁBRZYCH: CZEKA NAS KOLEJNA REWOLUCJA ŚMIECIOWA?

Tekst i foto: Magdalena Sakowska, wsp. ELW