| Źródło: .
Siatkówka: Sobieski oszołomiony, trzy punkty Chełmca!
O tym, że sport jest nieprzewidywalny, ponownie przekonaliśmy się w sobotnie popołudnie. Po porażce 0:3 w Oławie, mało kto spodziewał się, że Chełmiec ugra z Sobieskim choćby seta. Stało się jednak inaczej, bo siatkarski z Wałbrzycha zaskoczyły rywalki i ... własnych kibiców, wygrywając w pięknym stylu 3:0!
Młody zespół Chełmca dojrzewa z każdym spotkaniem. W porównaniu z poprzednimi grami, ekipa Jacka Kurzawińskiego poprawiła przyjęcie zagrywki oraz umiejętnie korzystała ze sprytu w ataku, bo siła i dynamika były po stronie gości. Po raz kolejny w ataku dobrze spisywała się przyjmująca Kamila Regnowska, a skuteczna w polu zagrywki była Paulina Groń. Zawodniczką meczu została za to kapitan Chełmca, Magdalena Zdebska.
W pierwszych dwóch setach Chełmiec odskoczył na kilka punktów i nie dał się dogonić. Mocno rozgoryczony postawą swojego zespołu trener gości ochoczo korzystał z przerw na żądanie, ale te niewiele dały. W trzeciej odsłonie Chełmiec prowadził już 20:10, ale Sobieski porwał się na ostatni zryw i zanotował serię punktową 7:0, a po chwili było już tylko 22:21. Na szczęście w kluczowej akcji w drużynie z Oławy zabrakło komunikacji, co spowodowało prosty błąd w przyjęciu. Zwycięstwo wałbrzyszanek cieszy tym bardziej, że w składzie zabrakło podstawowej atakującej i najbardziej doświadczonej w zespole Elżbiety Talarskiej.
Chełmiec Wodociągi Wałbrzych - Sobieski Oława 3:0 (25:18, 25:22, 25:22)
Chełmiec:
14. M. Urbanowska (środkowa)
9. E. Pawelska (środkowa)
3. I. Groń (atakująca)
11. P. Groń (rozgrywająca)
10. M. Zdebska (kpt, przyjmująca)
4. K. Regnowska (przyjmująca)
13. P. Pawelska (libero)
oraz
15. N. Sławińska
1. Z. Kotarba
16. P. Gryguć
8. E. Krajewska
Chełmiec wygrał dwa z sześciu ligowych meczów (jedna z porażek w tie-breaku), co daje piąte miejsce w stawce sześciu ekip. Sobieski legitymuje się bilansem 4-2 i jest wiceliderem.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj