Piłka nożna: Po pierwszy triumf u siebie
Trzy mecze, siedem punktów - to dotychczasowy dorobek piłkarek AZS PWSZ w sezonie 2017/18 Ekstraligi. Piłkarki Kamila Jasińskiego odnieśli dwa pewne wyjazdowe zwycięstwa, inkasując rywalkom aż 14 goli! W Szczecinie wygrały 5:2 z Olimpią, w Miesiączkowie pokonały beniaminka z Górzna 9:0. Nieco gorzej było podczas inauguracji w Wałbrzychu, gdzie AZS bezbramkowo zremisował z Czarnymi Sosnowiec.
Już cztery trafienia na koncie w tym sezonie ma pomocniczka wałbrzyskiego klubu, Dominika Dereń, która prowadzi w klasyfikacji strzelców. Trzy gole za to zdobyła Julita Głąb, która dołączyła do AZS PWSZ tego lata.
W czwartej serii gier AZS PWSZ podejmie na stadionie 1000-lecia (sobota, 26 sierpnia, godz. 16, wstęp wolny) kolejnego z beniaminików, LUKS Sportową Czwórkę Radom. To rywal znacznie wymagający od Unifreeze Górzno, bo w trzech kolejkach zdobył cztery punkty. Sezon zaczął od domowej porażki 0:3 z AZS UJ Kraków, następnie pokonał Mitech Żywiec 2:1 oraz zremisował 1:1 z AZS Wrocław. Dwa gole na koncie ma już piłkarka LUKS-u, Izabela Tracz. W składzie radomianek możemy oglądać Angelikę Smagur, byłą piłkarkę AZS PWSZ Wałbrzych.
Czytaj także:
UNIFREEZE ROZTOPIONY, HAT-TRICK DEREŃ
GORĄCE PODZIĘKOWANIE DLA DWÓCH PIŁKAREK
SZCZĘŚCIE W NIESZCZĘŚCIU
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj