Medyk - AZS PWSZ: Medal uciekł w Koninie
Na bardzo ważne dla układu tabeli spotkanie w Koninie nasz zespół wybrał się w mocno okrojonym, 14-osobowym składzie. Do kontuzjowanych pomocniczek Sabiny Ratajczak, Dominiki Dereń, Anny Zając, Martyny Zańko oraz bramkarki Natalii Piątek dołączyły pauzujące za kartki Klaudia Miłek i Anna Rędzia.
Od początku meczu Medyk próbował skorzystać na kłopotach AZS, zmuszając do interwencji Jagodę Sapor. To jednak ekipa gości była bardzo blisko wyjścia na prowadzenie, gdy to po uderzeniu Marcjanny Zawadzkiej piłka odbiła się od poprzeczki. w 33 minucie było jednak 1:0 dla drużyny gospodarzy, która wykorzystała "jedenastkę" po przewinieniu Małgorzaty Mesjasz. Rzut karny wykorzystała Natalia Chudzik, zaliczając już 27 bramkę w sezonie, co daje jej drugie miejsce w klasyfikacji strzelczyń Ekstraligi (33 gole ma na koncie Ewelina Kamczyk z Górnika Łęczna).
W 60 minucie było 2:0, gdy Dominika Kopińska dobiła obroniony przez Sapor strzał najbardziej doświadczonej na murawie Anny Gawrońskiej. Kilkanaście minut później Kopińska wykończyła indywidualną akcję lewym skrzydłem, podwyższając prowadzenie. AZS nie złożył jednak broni, do siatki, po błędzie defensywy i wyjściu z kontrą, trafiła Klaudia Fabova, a kilka minut później w zamieszaniu po rzucie wolnym świetnie w polu karnym odnalazła się Mesjasz, strzelając gola sprytnym uderzeniem po ziemi. Na dogonienie Medyka zabrakło już czasu. Scenariusz z rundy zasadnicznej, gdy Fabova uratowała AZS-owi punkt w ostatniej akcji doliczonego czasu gry (3:3) już się nie powtórzył.
Kapitan AZS PWSZ, Małgorzata Mesjasz ma w tym sezonie na koncie już 13 goli. Stoperka jest także jedyną zawodniczką wałbrzyskiego klubu, która regularnie występuje w pierwszej reprezentacji Polski.
Gorszy okres po zmianie szkoleniowca notuje w Ekstralidze obrońca tytułu i faworyt rozgrywek, Górnik Łęczna, który remis z SMS-em Łódź uratował w ostatniej minucie. Ze straty punktów Górnika skorzystał Medyk, przesuwając się na pozycję lidera. Na dwie kolejki przed końcem sezonu koninianki mają dwa punkty przewagi nad Łęczną oraz trzy nad Czarnymi Sosnowiec. Osiem punktów do sosnowiczanek traci czwarty w zestawieniu AZS PWSZ Wałbrzych.
W 26. serii gier AZS PWSZ zagra po raz ostatni w tym sezonie u siebie. Rywalem będzie GKS Katowice. Na zakończenie rozgrywek zespół Kamila Jasińskieho czeka wyjazd do Sosnowca.
Medyk Konin - AZS PWSZ Wałbrzych 3:2 (1:0)
Bramki: Chudzik 33 (k), Kopińska 60, 77 - Fabova 82, Mesjasz 87.
AZS PWSZ: Sapor - Szewczuk, Mesjasz, Zawadzka, Pluta - Głąb, Ostrowska, Rozmus, Kuciewicz (Głowacka), Rapacka - Fabova.
AZS PWSZ - SMS ŁÓDŹ 2:0 (FOTO)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj