A Florek czeka
Junior, Balbina, Mikrus, Pola to tylko nieliczne psiaki, które dzięki akcji znalazły swój dom. Los chciał, że psiak wyszedł i już do klatki nie wrócił. Największym sukcesem Biegu na 6 łap jest wzrost adopcji psiaków ze schroniska. Jeszcze nigdy w jego historii tyle psów nie opuszczało betonowych boksów, chociaż niestety wciąż dużo tu przybywa. Grunt, aby było to miejsce tymczasowe.
Jednym z podopiecznych schroniska, który jest świetnym kompanem „6 łap”, jest Florian. Takie imię otrzymał od swoich fanów na fanpage’u na stronie Bieg na 6 łap Wałbrzych na Facebooku ok. 8-letni kundelek, bo tu psy rzadko kiedy mają swoje przypisane imiona.
Jaka jest historia Florka? Psiak trafił z ulicy. I tu jego historia sprzed lat się kończy, a zaczyna ta za murami schroniska. Być może jego dotychczasowy właściciel zmarł, albo w sumie „klasyk” – psiak się znudził. Tymczasem kundelek jest przyjacielską istotą, która wyczekuję soboty i niedzieli z niecierpliwością. To jest jego czas, bo wiadomym jest, że wyjdzie i przewietrzy swoje zaniedbane futerko.
Florek jest pełen energii i uwielbia psie smaczki, za którymi na każdym spacerze rozgląda się ochoczo. Wspólnie z Marzeną Michalec, inicjatorką wałbrzyskiej akcji, biega po okolicznych górach i bez żadnego problemu towarzyszy jej nawet na ok. 14-kilometrowej trasie.
Psiak przez ostatnie 4 lata swojego schroniskowego życia nie wzbudził jednak zainteresowania. Powód? Być może bury kundel nie rzuca się w oczy jak szczeniak lub „rasowiec”, który trafia się raz na jakiś czas w schronisku i znajduje dosyć szybko nowy dom. Ale Florek mimo jego „kundelkowej”, lekko zaokrąglonej urody, zaprzyjaźnia się bezgranicznie. Jest pełen wigoru i z iście szczenięcym wdziękiem.
Najgorzej, kiedy spacer dobiega końca i nastaje czas pożegnania. Boli. Zapewne z dwóch stron, nie wiem, z której bardziej.
Florek czeka w schronisku. Istotne, aby nie czekał aż do swojej śmierci. Nie ma nic bardziej przykrego w schroniskowym stadzie, niż kiedy śmierć wdziera się za kraty i zabiera kolejną, zapomnianą istotę.
Jeśli chcesz poznać Florka, przyjdź do schroniska przy ul. Łokietka w Wałbrzychu i zabierz go na spacer. Możesz to zrobić w każdy weekend w godz. 10.00-11.30 (do 13.00 psiaki muszą wrócić ze spacerów).
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj