Wałbrzych: Sprzedawali chemiczne 'szczęście', a czasem i 'śmierć'

Pierwsze "trafienie" miało miejsce na ul. Krakowskiej 17 stycznia około godziny 23:50. Mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy oraz wylegitymowali trzech jadących w nim mężczyzn. Kierujący nie miał niczego na sumieniu, ale funkcjonariusze zauważyli, że jeden z pasażerów pojazdu dziwnie się zachowuje. Okazało się, że miał przy sobie dwa woreczki foliowe z zawartością marihuany. Można było z nich wykonać około 180 porcji handlowych tych narkotyków. Policjanci zabezpieczyli również znalezioną przy młodym mieszkańcu Boguszowa-Gorc podręczną wagę elektroniczną oraz telefon komórkowy.

W toku wykonanych dalszych czynności przeprowadzonych przez miejscowych już funkcjonariuszy w ich ręce wpadł również 23-latek, który w poprzednim roku 24-krotnie zakupił od zatrzymanego 20-latka narkotyki. Głównemu podejrzanemu za posiadanie znacznej ilości narkotyków i handel nimi grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu zastosowała w stosunku do 20-latka środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego w kwocie 3 tysięcy złotych. 23-letni mężczyzna nabywający narkotyki wg Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii może trafić za kraty więzienia na 3 lata.

20 stycznia po godzinie 18:30 funkcjonariusze Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach zatrzymali do kontroli drogowej 27-latka, który kierował na ul. Kościuszki w tej miejscowości samochodem osobowym. Podczas legitymowania policjanci znaleźli przy mężczyźnie woreczek strunowy, w którym były narkotyki. Wykonane badanie wykazało, że są to środki psychotropowe, a dokładnie metamfetamina, z których można było wykonać blisko 250 porcji handlowych tych narkotyków.

Do tego mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego podczas rozmowy przyznał mundurowym, że wcześniej zażywał narkotyki. Funkcjonariusze ostatecznie zatrzymali boguszowianinowi prawo jazdy i zabezpieczyli na poczet przyszłej kary gotówkę w kwocie ponad tysiąca złotych. Zlecili także placówce medycznej pobranie krwi do badań laboratoryjnych celem potwierdzenia, czy kierujący jechał pod wpływem środków zabronionych prawem. Poza tą dotkliwą finansową sąd na podstawie Kodeksu karnego może orzec wobec mężczyzny długotrwały zakaz kierowania pojazdami, a nawet zastosować karę pozbawienia wolności do lat 2. Za posiadanie narkotyków grozi natomiast trzyletni pobyt w zakładzie karnym.

I na koniec sprawy z początku tygodnia. Policjanci kryminalni w wyniku realizacji informacji własnej w poniedziałek, 18 stycznia wieczorem udali się na ul. 11 Listopada w Wałbrzychu, gdzie na jednym z parkingów zatrzymali 24-letnią boguszowiankę. Mundurowi znaleźli przy niej i zabezpieczyli środki psychotropowe, a dokładnie sporą dawkę metamfetaminy, z której można było wykonać blisko 100 porcji handlowych tych narkotyków. W trakcie dalszych czynności procesowych funkcjonariusze udowodnili kobiecie wielokrotną sprzedaż narkotyków innym osobom.

Dzień później nad ranem inni policjanci tego samego pionu wałbrzyskiej komendy odwiedzili jedno z mieszkań przy ul. Ogińskiego w Wałbrzychu. W toku przeszukania ujawnili i zabezpieczyli tam środki psychotropowe w postaci amfetaminy. Tym razem było to ponad 400 porcji handlowych tych narkotyków. Mundurowi zatrzymali do tej sprawy 48-latka i udowodnili podejrzanemu także wprowadzenie substancji zabronionych prawem do dalszego obrotu.

Obojgu podejrzanym funkcjonariusze postawili zarzuty posiadania narkotyków oraz handel nimi, za co mogą trafić za kraty więzienia na 10 lat.