19.04.2024 09:11 | Źródło: KMP Wałbrzych

Policja Wałbrzych: włamywał się do apteki, restauracji, sklepów (FOTO)

Po tym, jak poturbował starszą kobietę, niebezpieczny przestępca trafił w ręce policji. Udowodniono mu siedem "skoków" na lokale usługowe.

Niebezpieczny rabuś...

Kryminalni udowodnili mężczyźnie, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy - od kiedy tylko wyszedł z więzienia - sześciokrotnie włamał się do sklepów, lokali gospodarczych i gastronomicznych, a także kolejny raz usiłował to zrobić. Sprawa, którą prowadzili, ma swój początek 19 stycznia 2024 roku. Wtedy to - około godziny 12:00 - policjanci otrzymali zgłoszenie, że w domu jednorodzinnym przy ul. Kujawskiej doszło do kradzieży rozbójniczej. Ustalili, że sprawca wykorzystując fakt niezamkniętych drzwi wszedł do środka i zabrał z torebki telefon komórkowy oraz portfel z dokumentami i pieniędzmi - 1,3 tys. złotych. Gdy chciał wyjść, na drodze stanęła mu 81-letnia lokatorka, która w tym czasie akurat była w toalecie. Złodziej brutalnie odepchnął seniorkę, która upadła na podłogę - i uciekł.

Mundurowi trafnie wytypowali podejrzanego. W miniony wtorek w godzinach wieczornych w jednym z mieszkań na Starym Zdroju zatrzymali 31-latka.W zajmowanym przez niego lokalu odnaleźli odzież, w którą był ubrany podczas zajścia. Wałbrzyszanin trafił do policyjnej celi.

... i spec od lokali

Okazało się jednak, że mieszkaniec naszego miasta miał dużo więcej na sumieniu. Prowadzący śledztwo w sprawach ostatnich włamań do sklepów i lokali gastronomicznych na terenie naszego miasta policjanci postawili mężczyźnie jeszcze siedem innych zarzutów.

Na początku stycznia 31-latek włamał się do lokalu gastronomicznego przy ul. Wańkowicza, skąd zabrał laptopa oraz pieniądze powodując straty na kwotę 1,3 tys. złotych. 23 stycznia popełnił trzy podobne przestępstwa na Podzamczu, włamując się do apteki przy ul. Grodzkiej, sklepu z warzywami przy ul. Kasztelańskiej oraz restauracji przy ul. Blankowej. Podczas jednej nocy właściciele ponieśli straty w kwocie blisko tysiąca złotych. Mężczyzna wykradł wtedy ze wszystkich tych miejsc gotówkę i uszkodził kasetkę na pieniądze.

Natomiast 6 lutego w Szczawnie-Zdroju po włamaniu do cukierni wałbrzyszanin ukradł 200 złotych i zniszczył kasetkę z pieniędzmi. A 6 kwietnia po wyważeniu drzwi do sklepu spożywczego przy ul. Żeromskiego zabrał kasę fiskalną, w której znajdowało się 360 złotych. Tego samego dnia usiłował się jeszcze włamać do sklepu przy ul. Chałubińskiego, ale ostatecznie to mu się nie udało.

Mężczyzna w czwartek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. Ponieważ jest recydywistą, grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. O jego losie ponownie zadecyduje więc w niedalekiej przyszłości sąd, a właściciele sklepów i lokali usługowych nareszcie odetchną.