AKTUALIZACJA Wałbrzych region: spłonęło poddasze kamienicy (FOTO)

Aktualizacja:

Dziś, 13 maja, już wiadomo, jaki był przebieg i wstępne przyczyny pożaru. Na szczęście nikt nie został poszkodowany, jak mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu, lokatorzy ewakuowali się przed przybyciem strażaków.

- Na miejscu pracowało łącznie 11 zastępów. Podano wodę po klatce schodowej  i bezpośrednio z drabiny mechanicznej. Całkowitemu spaleniu uległo mieszkanie na poddaszu, przepalony został strop drewniany, spaliło się około 180 metrów kwadratowych powierzchni, mieszkania poniżej zostały zalane. Akcja trwała ponad 5 godzin - mówi Tomasz Kwiatkowski. 

Jednak to nie był koniec. Następnego dnia, w niedzielę 12 maja przed godz. 8.00 strażaków wezwano ponownie do tlącej się belki stropowej, dogaszanie trwało godzinę, brały w nim udział 2 zastępy z OSP Mieroszów i jeden z PSP Wałbrzych. Jako przyczynę pożaru wstępnie określono zwarcie instalacji elektrycznej. Na miejscu były także władze miasta i sztab kryzysowy - mieszkańcom, którzy nie mogli schronić się u rodzin, zapewniono lokal zastępczy.




Wczoraj pisaliśmy:

W sobotę 11 maja o godz. 9.28 strażacy ochotnicy z OSP Sokołowsko zostali wezwani do pożaru budynku mieszkalnego w Mieroszowie przy ul. Leśnej. Płonęło tam poddasze. W akcji gaszenia brały także udział jednostki z OSP Mieroszów, PSP Wałbrzych i podnośnik z PSP Kamienna Góra, była też policja i pogotowie ratunkowe. Działania trwały kilka godzin. Straty są znaczne, mieszkańcy nie mogą wrócić do budynku, część straciła cały dobytek.



- Przy tak mocno rozwiniętym pożarze wiele rzeczy jest nie do przewidzenia. Czy ktoś z lokatorów poza chaosem zauważył spadające wszędzie rozgrzane dachówki, które dziurawią nam prawie wszystkie węże i musimy od nowa budować linię gaśniczą? Przy tak dużym pożarze działania początkowe skupiają się również na stworzeniu zasilania wodnego, odpowiednim ustawieniu wozów, tak, aby kolejne zastępy miały gdzie się ustawić. Średni wóz gaśniczy, który jest na naszym wyposażeniu, posiada zbiornik wodny o pojemności 3tys. litrów, przy czym wydajność autopompy to 2800l na minutę. Na miejscu działań pojawiliśmy się około 5 minut po otrzymaniu zgłoszenia i pracowaliśmy w ciężkich warunkach przez kilka godzin ryzykując własne życie - komentowali akcję druhowie ochotnicy z OSP Mieroszów.


Zobacz też:
Straż Wałbrzych: pożar od ładowarki i dwa spalone auta (FOTO)
Straż Wałbrzych: paliło się mieszkanie i samochód, 2 osoby ranne (FOTO)
Nowe Miasto: nieostrożność znów omal nie doprowadziła do eksplozji
Podgórze: mogło dojść do podpalenia - policja prowadzi śledztwo
Straż Wałbrzych: pożary w dwóch domach jednorodzinnych (FOTO)


Opr. MS
Foto użyczone: OSP Sokołowsko