Wałbrzych: o pozimowym sprzątaniu ulic i oddawaniu mebli (FOTO)

Na drogach...

Niedawno pisaliśmy, że Zakład zabierze się za kolejną dziedzinę porządkowania miasta: Wałbrzych: tej wiosny MZUK przejmie koszenie trawników. Zima była dla niego miła i na koncie miasta oraz spółki miejskiej pozostało chyba dość środków, żeby z optymizmem patrzeć na przedwiosenne i wiosenne zadania na licznych wałbrzyskich ulicach. Przypomnijmy, że ubiegłej jesieni MZUK przejął najtrudniejsze - zimowe utrzymanie dróg (Wałbrzych: to one będą odśnieżać nasze ulice (FOTO)) a minionej wiosny zamiatanie ulic (Wałbrzych: o oczyszczaniu miasta, bioodpadach, workach, drzewach). Po problemowym starcie z zimą (Wałbrzych: zima daje popalić, MZUK zamawia sól w trybie przyspieszonym, Wałbrzych: drogi i chodniki po ataku zimy, MZUK wyjaśnia (FOTO)) natura oszczędziła dalszych problemów, a zatem, jak zawiadamiają pracownicy, na miasto wyjechały już między innymi niedawno wynajęte z opcją wykupu pługi śnieżne, teraz przystosowane do innej roli.



- Rozpoczęliśmy pozimowe sprzątanie Wałbrzycha, a to wszystko dzięki nowoczesnej, super zaawansowanej zamiatarce. Nasz sprzęt nie tylko działa efektywnie, ale także jest przyjazny dla środowiska, co sprawia, że dbamy o nasze miasto w sposób zrównoważony. Mamy nadzieję, że zima nie wróci, dlatego nie zwlekamy. Dzięki nowoczesnej technologii, ulice będą błyszczeć - meldujemy pozamiatanie ul. Świdnickiej, ul. de Gaulle'a, ul. Wieniawskiego i Al. Podwale. Przed nami ul. Wrocławska, ul. Armii Krajowej i ul. Sikorskiego - informowali pracownicy spółki w zeszłym tygodniu. Zatem mamy nadzieję, że wkrótce przyjdzie czas i na mniej uczęszczane ulice. Urząd miasta ogłosił już, że wreszcie ruszyły wyczekiwane pozimowe naprawy dróg z użyciem gorącej masy bitumicznej (Wałbrzych: co słychać w sprawie remontu Wrocławskiej? (FOTO)).




... i w mieszkaniach

Wiosenne i przedświąteczne porządki ruszyły też w domach mieszkańców i z tej okazji MZUK przypomina, że nie będzie już akcji "wywalamy graty z chaty", a przekazywanie gabarytów do jednego z PSZOK-ów przy ul. Stacyjnej musi być zgodne z nowymi zasadami: Wałbrzych: masz już swoją 'śmieciową' kartę? Lub aplikację? (FOTO).

- Zastanawiasz się, co zrobić ze starymi meblami? W pierwszej kolejności poszukaj kogoś, komu mogą się jeszcze przydać. Jeśli się nie uda, chętnie przyjmiemy Twoje wielkogabaryty w PSZOKu. Ale jeśli nie możesz dowieźć ich sam i przywiezie je ktoś inny, najpierw daj mu upoważnienie. Jak to zrobić? Pobierz aplikację E-PSZOK Wałbrzych, idź do spółdzielni lub zarządcy, a jeśli mieszkasz w domu jednorodzinnym, do Urzędu Miasta po kartę użytkownika E-PSZOK. Po wprowadzeniu karty w aplikacji kliknij kafelek "Użytkownik PSZOK", potem ikonkę ludzików, następnie wprowadź wszystkie niezbędne informacje, pobierz kod QR i prześlij go osobie, która będzie w Twoim imieniu oddawać gabaryty na PSZOK. Proste, prawda? Zapraszamy do testowania naszej aplikacji - zachęcają pracownicy MZUK-u. To ważne, jeśli do pomocy wynajmie się jakąś firmę, albo poprosi znajomych. 



Tę zmianę zapowiadaliśmy szczegółowo pod koniec listopada: Wałbrzych: będą wprowadzone karty przy oddawaniu odpadów (CENNIK). Przypominamy, że od 1 stycznia:

- zmieniono limit przyjmowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych z gospodarstw domowych (z 500 kg na 600 kg na rok na budynek jednorodzinny lub w przypadku zabudowy wielorodzinnej na lokal mieszkalny),
- wprowadzono limit przyjmowania mebli i innych odpadów wielkogabarytowych (2000 kg na rok na budynek jednorodzinny lub w przypadku zabudowy wielorodzinnej na lokal mieszkalny)
- oraz zmieniono limit zużytych opon (z 12 sztuk na 8 sztuk rocznie na budynek jednorodzinny lub w przypadku zabudowy wielorodzinnej na lokal mieszkalny), tak to uzasadniając: Z raportu "Transportowe zwyczaje Polaków" przygotowanego na zlecenie Busradar.pl wynika, że 3 lub więcej samochodów ma zaledwie 7 % gospodarstw domowych.



Oddanie większej ilości opon, gruzu czy mebli będzie jednak możliwe, jeśli zapłacimy. W ten sposób gmina chce uniknąć zjawiska tak zwanej turystyki śmieciowej, czyli przywożenia dużych ilości odpadów z sąsiednich miast i oddawania ich w ponadnormatywnych ilościach przez przedsiębiorców, na przykład wulkanizatorów.


Zobacz też:
Wałbrzych: w ten sposób śmieci będą z nami w stałym kontakcie
Wałbrzych: nadchodzi czas brązowych pojemników i inne zmiany
Wałbrzych: Kamil Orpel - żeby nie spać na śmieciach


Opr. MS
Foto użyczone: Miejski Zakład Usług Komunalnych
Zdjęcie ilustracyjne archiwalne: Magdalena Sakowska